Niedzielny relaks z Yankee Candle: Garden Sweet Pea

data wpisu 4 stycznia 2015 | 100 komentarzy

Witajcie!

Wczoraj od rana wybrałam się do jednego z centrów handlowych z myślą o wyprzedażach, ale jak to często bywa nie mogłam się na nic zdecydować. Większość rzeczy jest już przebrana i tak naprawdę nic mnie nie zachwyciło, jednak obok stoiska z woskami Yankee Candle nie mogłam przejść obojętnie :D Czekały tam na mnie dwa nowe zapachy miesiąca, a jednym z nich był Garden Sweet Pea, czyli pachnący groszek, o którym dzisiaj Wam opowiem... :)


O zapachu:

Pachnący groszek romantycznie pnący się po drewnianych, sielskich sztachetach ugiętego pod ciężarem mchu płotka to cudownie ciepły obrazek kojarzący się ze spokojnym życiem na cichej prowincji. A kiedy do tego rysunku dorzucimy dostojną frezję, dojrzałą, kusząca słodkim nektarem brzoskwinię, zapach gruszkowego miąższu i esencję wyciekającą wprost z kwiatów różanego drzewka – wtedy otrzymamy portret aromatu idealnego: przytulnego, kwiatowego, ogrodowego! Tak właśnie rysuje się kompozycja Garden Sweet Pea – kusząca mnogością składników cudem zamkniętych w małej, woskowej tarteletce. Wyczuwalne aromaty: groszek pachnący, gruszka, brzoskwinia, frezja oraz drzewo różane.


Moja opinia:

Garden Sweet Pea jak każdy wosk Yankee Candle cieszy oko przyjemną szatą graficzną. Całość utrzymana jest w jasnoniebieskiej kolorystyce, którą uzupełnia zdjęcie kwiatów pachnącego groszku. Według producenta wyczuwalne są w nim nuty pachnącego groszku, gruszki, brzoskwini, frezji oraz drzewa różanego. Muszę przyznać, że to dość intrygujące połączenie. Według mnie jest to kwiatowy, lekko słodki, a zarazem świeży zapach przełamany jakby nieco ostrzejszą, pieprzną nutą wyczuwalną gdzieś w tle. Nie wiem jak w rzeczywistości pachnie tytułowy groszek, ale wydaje mi się, że to on wysuwa się na pierwszy plan. W kominku standardowo rozpuściłam ok. 1/4 wosku i po kilku dłuższych chwilach zapach był wyczuwalny w całym pokoju. Jest on raczej subtelny i nieprzytłaczający, czyli to co lubię :) Garden Sweet Pea to zapach stycznia, dlatego obecnie można go kupić z 20% rabatem. Ocena: 4/5


Podsumowując: Może nie jest to mój ulubiony wosk, ale zdecydowanie ma coś w sobie. Z pozoru to kwiatowa, lekko słodka, a zarazem świeża kompozycja, która  jednak wewnątrz kryje delikatną nutkę czegoś ostrzejszego. Całość jest raczej subtelna, niezbyt przytłaczająca. W najbliższym czasie na pewno często będę sięgać po ten zapach :)

Znacie ten zapach? Jak Wam się podoba? :)

100 komentarze

  1. wszędzie widzę te yankee candle, aż mam ochotę sobie kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam , ale brzmi naprawdę ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Połączenie tych kilku nut zapachowych ze sobą jest interesujące :)

      Usuń
  3. Z chęcią bym jakiś wosk z tej firmy przygarnęła ;)
    Julajulia.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, w dzieciństwie uwielbiałam te kwiatki - znam je pod nazwą Lwie Paszcze :) Muszę mieć ten wosk!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego zapachu jeszcze nie miałam, właśnie palę Cranberry Pear

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cranberry Pear też jestem ciekawa, pewnie jest słodki :)

      Usuń
  6. Jeszcze nie używałam tych wosków ale opis jest ciekawy:) Zapraszam na mój początkujący blog - szafazkosmetykami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze go nie miałam, u mnie teraz czesto snowflake cookie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. To zapach który na pewno mi się spodoba :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dostalam go na święta, ale jeszcze nie palilam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam zapachu, al mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też go chcę !

    __________________________
    wedding makeup of violets
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  12. Tego akurat nie znam, muszę powąchać!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jezeli pachnie jak groszek to na pewni bym polubila!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Teraz mi się lata dzieciństwa przypomniały, bo pachnący groszek był nieodłącznym elementem ogródka mojej babci :) Muszę koniecznie kupić ten wosk, ciekawe czy przywoła wspomnienia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam gdzieś o nim, że właśnie przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, więc pewnie tak :)

      Usuń
  15. ciekawa jestem tego zapachu i czy przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach to kwestia indywidualna, ale niektórym na pewno będzie się podobał :)

      Usuń
  16. Nie przepadam za kwiatowymi zapachami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to taki typowo kwiatowy zapach, ale jednak dobrze wyczuwalne są w nim te nuty :)

      Usuń
  17. Uwielbiam świeczki zapachowe a za tą firmą przepada chyba każdy fan wyczuwalnych zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zawsze lubiłam świeczki zapachowe, a teraz przerzuciłam się na woski :)

      Usuń
  18. Ciekawy mógłby być ten zapach szczególnie ze ostatnio wciągam się w takie cos ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to jeden z ciekawszych zapachów YC, z którymi do tej pory miałam do czynienia :)

      Usuń
  19. no nie wiem czy bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam, ale chyba musze poznac :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam go i mam nadzieje ze jak zapale go to tez bedzie mi sie tak podobal : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie po zapaleniu jest odrobinę bardziej świeży, ale nadal fajny :)

      Usuń
  22. Wąchałam jedynie na sucho i niezbyt mi się spodobał ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie w pierwszej chwili też nie do końca przekonał, ale mimo wszystko go wzięłam i teraz nie żałuję :)

      Usuń
  23. Mam go gdzieś i niebawem go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jednak wolę zapachy słodkości - czekolady, wanilii, biszkoptu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam, ale wydaje mi się, że przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Będzie mój. Uwielbiam zapach groszku, moja babcia wysadzała nim ogród gdy byłam jeszcze dzieckiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno będzie Ci się kojarzył z dzieciństwem :)

      Usuń
  27. połączenie zapachów intrygujące, ale chętnie bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Również wczoraj nabyłam oba zapachy miesiąca w woskach ;) dzisiaj palę ten drugi, ale groszek planuję również wypróbować niedługo i wtedy może zdecyduję się na świecę. Na razie zachwycił mnie Champaca Blossom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Champaca Blossom też kupiłam i na sucho niby mi się podoba, ale nie do końca. Zobaczymy jak będzie po odpaleniu :)

      Usuń
  29. Uwielbiam zapach kwiatów groszku pachnącego:) ale ten wosk nie do końca go oddaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie mogę skojarzyć jak pachną te kwiaty, dlatego byłam ciekawa czy ten wosk wiernie oddaje ich zapach :) Szkoda, że nie do końca :(

      Usuń
  30. ja już się przejadłam woskami YC , wolę Full Mellow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie miałam do czynienia z Full Mellow, ale może kiedyś :)

      Usuń
  31. Mi się właśnie kończy ten wosk i bardzo nad tym ubolewam, bo pachniał ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz jest idealny moment na zrobienie zapasów, skoro jest 20% tańszy :)

      Usuń
  32. A u mnie dziś czarny kokos pachnie! <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Może to dziwnie zabrzmi ale nienawidzę wyprzedaży! W około jeden wielki syf, pełno ludzi i nigdy nie potrafię nic dla siebie znaleźć. :P Co do YC zapach wydaje mi się bardzo ciekawy tym bardziej, że uwielbiam frezję :) myślę, że niedługo zapali się w moim kominku. Natomiast dzisiaj u mnie od popołudnia czuć w całym mieszkaniu żurawinkę z pomarańczą :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam za wyprzedażami z tych samych względów, dlatego zazwyczaj przed ich rozpoczęciem planuję co konkretnie chcę kupić i wtedy idę tylko po te rzeczy. W tym roku skupiłam się na sklepach internetowych, żeby ominąć te wszystkie kolejki, ale i tak byłam ciekawa co jest w sklepach stacjonarnych :) Jeśli chodzi o woski, to pewnie żurawina z pomarańczą też przypadłaby mi do gustu :)

      Usuń
  34. Jak świeży i kwiatowy, to może być ciekawy. Ja póki co zachwycam się Kitchen Spice. Piękny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Po paru woskach YC, wpadłam w manię i na pewno go kupię, na święta wpadły dwa nowe :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Chciałam wypróbować groszek już od dawna, więc dobrze, że napisałam ten post i przypomniałaś mi o nim :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Takie nuty zapachowe mogłyby mi przypaść do gustu :) Jestem uzależniona od palenia wosków :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba powoli też staje się uzależniona od tych wosków :D

      Usuń
  38. Na sucho mi się podoba, chyba sobie dzisiaj odpalę :) chociaż boję się, że totalnie przepadnę i będę chciała dużą świecę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na szczęście jak na razie wystarczają same woski, ale pewnie też kiedyś najdzie mnie ochota na dużą świecę :D

      Usuń
  39. Pachnący groszek? juz sama nazwa brzmi intrygująco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też od początku intrygował ten zapach, tym bardziej, że nie kojarzę zapachu tych kwiatów :)

      Usuń
  40. Brzmi ciekawie, coś mi się wydaje że był by idealny na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jest to mój ulubiony zapach! często do niego wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ten wosk kupię w tym miesiącu bo będzie na promocji na stoisku z woskami, gdzie kupuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kupiłam go właśnie w promocji na stoisku z woskami :)

      Usuń
  43. Brzmi zachęcająco ;) lubię kwiatowe zapachy, ale musiałabym wypróbować, żeby się przekonać czy zapach mi odpowiada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej samemu sprawdzić czy dany zapach nam odpowiada :)

      Usuń
  44. Miałam polecam ,jest to jeden z lepszych wosków jakie paliłam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też go polubiłam, choć mimo wszystko miałam lepsze :)

      Usuń
  45. Bardzo lubię te woski. Zapachy są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Moimi ulubionymi są zapachy kwiatowe i waniliowe, miałam ten wosk i bardzo podobał mi się jego zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubię słodkie, wręcz jadalne zapachy :)

      Usuń
  47. Bardzo polubiłam zapach tego wosku i chyba mogę go zaliczyć do moich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Zapachy miesiąca zawsze staram się zamówić więc pewnie i ten do mnie niedługo trafi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio też kupuję głównie zapachy miesiąca, chyba że jakiś inny naprawdę mnie zachwyci :)

      Usuń
  49. Lubię zapachy palącej się świeczki a oni mają cała gamą cudnie pachnących świeczek zapachowych ;)

    Buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  50. miałam dużą świecę o tym zapachu i bardzo ją lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*