Isana Med, 5% Urea, Szampon do włosów
data wpisu 7 kwietnia 2014 | 81 komentarzy
Witajcie!
Moja skóra głowy jest wyjątkowo wymagająca. Łatwo ulega przesuszeniom i podrażnieniom, jednak potrzebuje również dobrego oczyszczenia. Znalezienie odpowiedniego szamponu sprawia mi wiele problemów, ale w ostatnim czasie trafiłam na Isanę Med Urea, która pozytywnie mnie zaskoczyła :)
Od producenta:
Isana Med Urea szampon z 5% zawartością mocznika (urea) obficie i intensywnie pielęgnuje włosy. Specjalna formuła z prowitaminą B5 wzmacnia włosy. Wrażliwa i delikatna skóra głowy staje się znowu aksamitnie gładka.
Sposób użycia: szampon nałożyć na dłoń lub bezpośrednio na włosy i dobrze wmasować. Pozwolić krótko wchłonąć, po czym starannie spłukać.
Moja opinia:
Szampon znajduje się w prostej, białej, plastikowej butelce o pojemności 200ml. Zamykanie na zatrzask działa bez większych problemów, a otwór jest odpowiedniej wielkości. Niestety opakowanie nie jest przezroczyste, dlatego ciężko kontrolować zużycie :/ Szata graficzna jest prosta i czytelna, nieco w aptecznym stylu. Konsystencja jest średnio gęsta i ma perłowo białe zabarwienie. Pieni się całkiem dobrze, ale jedynie przy większych ilościach. Ze spłukiwaniem jej z włosów nie ma żadnych problemów. Zapach jest przyjemny i delikatny, lekko cytrusowy z przełamaniem słodkiej nuty. Ogólnie czuć go jedynie podczas mycia, dlatego nie powinien nikogo drażnić. Jeśli chodzi o działanie, to naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona, mimo że zawiera w składzie SLES. Dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, przy czym jest delikatny i nie podrażnia nawet bardzo wrażliwego skalpu. Włosy po myciu są miękkie, puszyste i jakby lekko odżywiona. Skóra głowy również jest lekko nawilżona i ukojona, a swędzenie jest mniej dokuczliwe. Nie wiem, czy poradziłby sobie z łupieżem, ale przecież nie jest to jego główne zadanie. Nie przyspiesza również przetłuszczania włosów. Wydajność jest niestety słaba, szczególnie przy długich włosach, ale przy tak niskiej cenie nie jest to problem. W promocji można kupić go już za niecałe 4zł. Dostępny w każdym Rossmannie :)
Plusy:
- oczyszcza włosy i skórę głowy
- jest delikatny
- lekko nawilża
- nie przyspiesza przetłuszczania
- łagodzi swędzenie
- nie zawiera silikonów i parabenów
- cena
- dostępność
Minusy:
- zawiera SLES
- wydajność
Ocena: 4,5/5
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Urea, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Glycerin, Panthenol, Polyquaternium-7, Starch Hydroxypropyltrimonium Chloride, Styrene/Acrylates Copolymer, Glycol Distearate, Laureth-4, Parfum, Citric Acid, Sodium Benzoate, Formic Acid.
Cena: 4,99zł / 200ml
Podsumowując: Szampon Isana Med z mocznikiem pozytywnie mnie zaskoczył. Mimo, że zawiera SLES jest delikatny zarówno dla skóry głowy, jak i dla włosów, przy czym skutecznie oczyszcza i nie przyspiesza przetłuszczania. Mogę przyczepić się jedynie do wydajności, ale przy tak niskiej cenie to nie problem :) Polecam wypróbować!
81 komentarze
Ostatnio kupiłam balsam z 10% mocznikiem i tak bardzo pozytywnie mnie zaskoczył że chyba całą serię wypróbuje łącznie z szamponem :)
OdpowiedzUsuńJa na razie z tej serii mam właśnie szampon i żel pod prysznic, ale na balsam też na pewno się skuszę ;)
Usuńno proszę :) nie wiedziałam, że są w Rossmanie takie szampony, trzeba będzie go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńszamponów z tej firmy nie używałam, miałam odzywki.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za tą zwykłą serią do włosów Isany, ale ten szampon jest fajny ;)
UsuńTylko i wyłącznie przez SLES skreśla ją z mojego koszyka!
OdpowiedzUsuńGdyby nie zawierał SLES to już w ogóle byłby ideał ;)
Usuńnigdy nie używałam kosmetyków Isany, jakoś się nie mogę do niej przekonać :P
OdpowiedzUsuńNie wszystkie są fajne, ale zdarzają się jakieś ciekawsze egzemplarze ;)
Usuńnie miałam jeszcze rosmanowych szamponów, chetnie spróbuje ;)
OdpowiedzUsuńz serii z mocznikiem używałam tylko kremu do rąk, ale coraz bardziej kusi mnie wypróbowanie pozostałych produktów :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze przed sobą mam wypróbowanie balsamu, na który na pewno niedługo się skuszę ;)
Usuńskuszę się na niego na pewno, szukam właśnie takiego szamponu :)
OdpowiedzUsuńWarto przetestować, bo może okazać się naprawdę fajny ;)
UsuńCiekawy ten szampon, zawsze przechodziłam koło niego obojętnie ale chyba pora to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę warto przynajmniej wypróbować ;)
Nawet jeśli się nie sprawdzi, to 5zł to nie majątek ;)
Usuńmam balsam i krem do rąk z tej serii wiec i szampon spróbuje :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie nawet ten szampon, wypróbujemy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale z pewnością wypróbuję bo krem do rąk z isany z mocznikiem był po prostu genialny! ;)
OdpowiedzUsuńTutaj może aż takiego działanie nie będzie widać, ale zawsze jakieś jest ;)
UsuńIsana jest mi w sumie obca. Miałam daaawno temu jakąś pomadkę i kiedyś dezodorant, ale jak widzę fajne produkty ma :) Może lepiej się z nią bliżej zapoznać :)
OdpowiedzUsuńNie wszystkie są fajne, ale jednak czasem zdarzają się produkty godne uwagi ;)
Usuńja nie lubię Isany i raczej nie skusiłabym się na ten szampon :)
OdpowiedzUsuńDo mojego gruntownego oczyszczania raz na tydzień by się zdał :)
OdpowiedzUsuńCzy aż tak gruntownie oczyszcza, nie jestem pewna, ale ogólnie oczyszcza dobrze ;)
Usuńmiałam go kupić, ale w ostatniej chwili się rozmyśliłam.. a mogłam go wziąć :)
OdpowiedzUsuńmiałam ale różnie z nim u mnie bywało
OdpowiedzUsuńCzęsto widzę ten szampon na półkach , ale jakoś nie kupiłam go :P. Ale będę musiała kupić jakiś szampon z Isany ; )) . Lubię ich balsamy do ciała :) .
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za tymi zwykłymi szamponami Isany, ale ten z serii Med jest akurat fajny ;)
Usuńzachęciłaś mnie tym wpisem, kończy mi się właśnie szampon a nie zauważyłam, że nie mam nic w zapasie, więc jest okazja wypróbować coś poleconego przez blogerki
OdpowiedzUsuńzobaczymy jak się u mnie sprawdzi
dzięki!
pozdrawiam
Cieszę się, że recenzja się przydała i mam nadzieję, że u Ciebie również się sprawdzi ;)
Usuńja również go nie używałam
OdpowiedzUsuńja zamierzam wypróbować wszystkie produkty z tej serii isany, bardzo lubię mocznik.
OdpowiedzUsuńMnie najwidoczniej ten składnik też służy ;)
UsuńDrogi nie jest, chyba spróbuję.
OdpowiedzUsuńMimo tego SLES jakoś kusi mnie :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie to praktycznie jedyny minus ;)
UsuńZ isany nie miałam szamponu
OdpowiedzUsuńBardzo sobie cenie kosmetyki z serii Isana Med :D. Ten z chęcią też wypróbuję, gdy wykończę swoje zapasy. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się szampon i zastanawiałam się, jaki mam kupić :) Teraz już wiem :D
OdpowiedzUsuńSpróbować warto, bo można naprawdę go polubić ;)
UsuńSzczerze mówiąc nie wiedziałam, że w serii Med jest także szampon O_o
OdpowiedzUsuńKolejny produkt na liście do wypróbowania :)
Ja przeczytałam o nim na jednym z blogów i sama postanowiłam wypróbować ;)
UsuńJuż u mnie pod postem o kremie do rąk z tej serii pisałam, ze nawet nie wiedziałam o istnieniu tego szamponu. Tym bardziej nie spodziewałabym się, że tak się dobrze będzie sprawował :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten szampon jest jeszcze ogólnie mało znany, ale może się to zmieni ;)
UsuńJestem ciekawa tego produktu, bo o balsamie już dużo słyszałam, a pierwszy raz spotykam się z szamponem :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na całą serię z Isany Med :) czytałam już o mleczku do ciała i również było zachwalane więc przy najbliższej okazji w Rossku zaopatrzę się od razu w cała serię :)
OdpowiedzUsuńMnie do wypróbowania pozostał właśnie balsam, ale na pewno niedługo się na niego skuszę ;)
Usuńja niestety musze uzywac tylko szamponow od fryzjera :)
OdpowiedzUsuńja muszę w końcu znaleźć coś,co wytępi mój łupież;/
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia czy poradziłby sobie z łupieżem, ale na pewno skóra głowy będzie lepiej nawilżona :) Poza tym z Isany Med jest również szampon przeciwłupieżowy, więc może nim warto się zainteresować ;)
Usuńszkoda, że ma SLES w składzie :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że jest taki szampon :) może kiedyś go wypróbuję z ciekawości
OdpowiedzUsuńChyba większość jeszcze o nim nie słyszała ;)
Usuńnie miałam ale może się skuszę :>
OdpowiedzUsuńhttp://karakarolina.blogspot.com/ zapraszam ! ;*
fajny post!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://exceptionalchicbydaro.blogspot.com
Może follow4follow ? Pozdrawiam :)
Brzmi fajnie, ale mam zapasik szamponów i dobrze się spisują, więc się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś wyprobuję, chociaż moja mama sobie kupiła z tej serii mleczko do ciała i wyrzuciła bo było okropne...
OdpowiedzUsuńJa jak na razie spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami na temat tych mleczek, ale widać, że nie u wszystkich się sprawdzają :/
UsuńMuszę go wypróbować. Jakoś zapomniałam o recenzowaniu szamponów :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoo nie.. nie kupiłabym na pewno..
OdpowiedzUsuńach ta seria z mocznikiem, jedni chwalą, drudzy przeklinają, chyba coś kupię, żeby wyrobić sobie własne zdanie
OdpowiedzUsuńDokładnie, ale jednak najlepiej wypróbować na sobie ;)
UsuńNie widziałam szamponu u mnie, a chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa na początku nie mogłam go znaleźć w swoim Rossmannie, ale stoi sobie pośród innych szamponów ;)
Usuńmuszą koniecznie kiedyś wypróbować
OdpowiedzUsuńA ja myślałam ,ze to balsam do ciała ;D
OdpowiedzUsuńOpakowanie szamponu, balsamu i żelu pod prysznic jest praktycznie identyczne, więc nie dziwię Ci się ;)
UsuńPo pozytywnym zaskoczeniu wersją szamponu Isana Med przeciwłupieżowego mam ochotę sięgnąć po ten Urea :) i chyba muszę go kupić prędko bo moja skóra głowy znowu swędzi od innych szamponów.
OdpowiedzUsuńA ja się chyba pokuszę na tą wersję przeciwłupieżową :) Dodatkowe oczyszczenie skóry głowy nie zaszkodzi ;)
Usuńnie lubię i nie używam produktów Isana ;) z delikatnych szamponów mogę Ci polecić Alterrę ;) też nie lubię nieprzezroczystych butelek ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńJa jakoś też nie przepadam za produktami Isany, ale czasem zdarzają się takie pozytywne zaskoczenia ;) Miałam już kilka szamponów Alterry ;)
UsuńNo tak nie ma ideałów, zawartość SLS niestety go u mnie dyskwalifikuje. Ja używam tylko i wyłącznie Babydream z Rossmanna i jestem zadowolona tani, dobry, wolny od SLSów :)
OdpowiedzUsuńPrzez bardzo długi czas używałam szamponu Babydream, ale dotarło do mnie, że przez niego zdecydowanie bardziej wypadają mi włosy i musiałam go odstawić po ponad roku stosowania :( Teraz jakoś boję się do niego wrócić :)
UsuńA to mnie zaskoczyłaś mnie też włosy wypadają ale to chyba nie od szamponu.. teraz to sama nie wiem, a czy słyszałaś może o jakiś skargach na Babydream??
UsuńW rossmannie często stoją balsamy przy kasach z tej serii, ale jakoś szata graficzna i kurz na opakowaniu mnie nie przyciągnął. Szamponu nigdy nie widziałam, może się nie przyglądałam.
OdpowiedzUsuńO balsamach czytałam ostatnio sporo pozytywnych opinii, więc chyba skuszę się na przetestowanie, choć opakowania faktycznie nie porywają ;)
UsuńJeśli są pozytywne opinie muszę też poczytać o nich :)
UsuńSzczerze mowiąc nie miałam jeszcze żadnych produktów z Isany. Ale urea mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńo proszę... nie wiedziałam że jest taki szampon
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja mam po nim łupież jak mażenie
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*