L`oreal Paris, Super Liner Blackbuster, Eye-Marker do powiek
data wpisu 2 kwietnia 2014 | 83 komentarze
Witajcie!
Reklamy L`oreala od lat zachwycają oprawą i skutecznie zachęcają do zakupu danego produktu. Gdy po raz pierwszy zobaczyłam reklamę Super Liner`a Blackbuster, od razu wiedziałam, że muszę go mieć. Los chciał, że dostałam go w prezencie w zestawie z tuszem do rzęs. Dzisiaj pora na jego recenzję :)
Od producenta:
Pierwszy Eye-Marker do powiek od L'Oréal Paris. Wyjątkowa, atramentowa formuła zapewnia 100% głębokiej, intensywnej czerni i szybki demakijaż, zaś gładka końcówka gwarantuje niezwykle łatwą aplikację. Najbardziej odważne stylizacje za jednym, intuicyjnym pociągnięciem.
Moja opinia:
Opakowanie Blackbuster`a do złudzenia przypomina tradycyjny marker do papieru, z taką różnicą, że jest zdecydowanie bardziej eleganckie. Połączenie czerni ze złotymi napisami bardzo mi się podoba. Niestety złote elementy po jakimś czasie zaczynają się ścierać, szczególnie gdy nosimy go w kosmetyczce. Zamykanie w postaci skuwki szczelnie domyka całość i samo się nie otwiera. Po jej zdjęciu ukazuje się nam gruby, czarny marker, który lekko zwęża się ku zakończeniu. Jest on dość twardy i nie wysycha, jeśli jest dobrze zamknięty. Zapach również kojarzy się z klasycznym markerem do papieru, choć nie jest aż tak intensywny i nie drażni. Kolor w opakowaniu wygląda na intensywną czerń, jednak w rzeczywistości taki nie jest. Nie ma co się spodziewać efektu jak z reklamy. Czerń na powiece wygląda na wyblakłą, pozostawia prześwity i nie rozprowadza się równomiernie. W tym aspekcie bardzo się zawiodłam.
Oczywiście malowanie nim również wymaga wprawy, ze względu na dość grubą końcówkę. Po aplikacji musimy odczekać dłuższą chwilę z zamkniętymi oczami, aby marker pozostał na swoim miejscu i się nie rozmazał. Po tym czasie utrzymuje się bez zarzutu przez kilka godzin i nie rozmazuje się. Również nie kruszy się i nie rozwarstwia. Jeśli chodzi o demakijaż to naprawdę łatwo się zmywa, wystarczy delikatne przetarcie płynem micelarnym. Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia jak z wydajnością, ponieważ używam go raz na jakiś czas i na razie się nie kończy ;) Cena jest zdecydowanie za wysoka! Uważam, że powinien kosztować max 20zł, a za taką cenę nawet ciężko kupić go w promocji :( Dostępny jest w każdym Rossmannie oraz w innych drogeriach.
Plusy:
- forma "flamastra"
- kilkugodzinna trwałość
- eleganckie opakowanie
- nie wysycha
- nie kruszy się
- dostępność
Minusy:
- wyblakła czerń
- średnie krycie
- cena
Ocena: 3,5/5
Skład: Aqua/Water, Cl 77260, Acrylates Copolymer, Butylene Glycol, Sodium Lignosulfonate, Sodium Laureth-11 Carboxylate, Glycerin, Dipropylene Glycol, Phenoxyethanol, Alcohol, Polysorbate 80, Potassium Sorbate, Sodium Laureth-12 Sulfate, Methylparaben, Ethylparaben, EDTA.
Cena: 32,99zł / 7g
Podsumowując: Szczerze mówiąc trochę się zawiodłam na tym flamastrze, a w szczególności na intensywności czerni, która bardziej przypomina grafit :( Próżno oczekiwać tutaj efektu z reklamy i absolutnie nie jest wart swojej ceny. Raczej nie zdecyduje się już na jego ponowny zakup :(
83 komentarze
ja kiedyś kiedyś zakupiłam jakiś taki pisak ;D ale cóż mi było z niego jak moja ręka drżała jakbym delire miała ;D
OdpowiedzUsuńMnie też zawsze trzęsie się ręka, więc mam problem z idealną kreską, ale tym pisakiem maluje się szybciej niż zwykłym eyelinerem ;)
Usuńświetnie się prezentuje ,ale moja pupa czyli eyeliner tej firmy jest na pierwszym miejscu
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale może kiedyś ;)
UsuńJak ja nie umiem z takich flamastrów korzystać ;p
OdpowiedzUsuńNigdy nie wyjdzie mi równa kreska xD
Ja na początku też musiałam poćwiczyć, szczególnie przy zakończeniu kreski, ale teraz już jako tako mi to wychodzi ;)
UsuńNie poradziłabym sobie z takim grubym flamastrem.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie jest super czernią. Ale i tak mnie się podoba:) mam na niego chęć;)
OdpowiedzUsuńOgólnie ja też czasem lubię po niego sięgać, ale na intensywności koloru bardzo się zawiodłam :/
Usuńooo ale bubel :/ a myślałam, że będzie fajny
OdpowiedzUsuńwłaśnie szkoda, że ta czerń nie jest bardziej intensywna ;)
OdpowiedzUsuńale i tak efekt jest bardzo ładny ;)
lubię tak umalowane oczka ;)
Ja też lubię czasem mocniej podkreślone oczy, więc w tej roli sprawdza się całkiem nieźle ;)
UsuńFajniutki:):)
OdpowiedzUsuńchciałabym go wypróbować, ale nie za taką cenę :) Ja mam z Pierre Rene, ale końcówka do trzymania jest daremna ;/
OdpowiedzUsuńSwojej ceny na pewno nie jest wart, może gdyby kosztował 15zł, to bym się skusiła :)
Usuńładny makijaż oczu, ale rzeczywiście widać, że czerń to szarość.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu używałam właśnie jedynie tego pisaka i widać, że czerń niestety nie powala :/
UsuńCzerń cieniutka- a szkoda ;/
OdpowiedzUsuńMi on w ogóle nie odpowiada ;)
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie rozmiar jego końcówki, jest gigantyczna! :D Szkoda, że odcień pozostawia wiele do życzenia :(
OdpowiedzUsuńNa początku potrzeba trochę wprawy, ale później nie jest źle ;)
Usuńszkoda, że jest średni i dla mnie chyba za gruby :(
OdpowiedzUsuńNawet gdybym używała eyelinerów to na ten bym się raczej nie skusiła, dość drogi a końcówką bym pewnie całą powiekę nim pokryła :)
OdpowiedzUsuńTeoretycznie ma służyć do pokrywania całej powieki, a nie tylko cienkiej kreski, ale żeby pokryć nim całą powiekę, czerń powinna być intensywniejsza ;)
Usuńflamastry nie są dla mnie, potrzebuje cieniutkiego pędzelka, no i mega czerni ;)
OdpowiedzUsuńTo w tym przypadku żadna z tych rzeczy się nie spełnia :/
Usuńfajnie wygląda, szkoda, że słabo kryje
OdpowiedzUsuńu mnie niestety flamastry szybko blakły, a skoro ten i tak jest "slabo" czarny to milosci z tego nie bedzie ;)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku kolor jest wyblakły na stałe, zarówno zaraz po aplikacji, jak i po kilku godzinach noszenia ;)
UsuńWydaje się być świetny, czegoś takiego właśnie potrzebuję:)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że jest lepszy :)
OdpowiedzUsuńza taką cenę grafit? To ja dziękuję..
OdpowiedzUsuńa na reklamie przecież taka mocna, pełna czerń :) za tą cenę uważam, że jednak nie warto
OdpowiedzUsuńW reklamie pokazane jest jedno maźnięcie i od razu głęboka czerń, a ja musiałam mazać nim kilka warstw, żeby efekt był jako taki, a i tak nie uzyskałam takiej czerni :(
Usuńja go lubię, przede wszystkim łatwo się nim maluje, nie tylko grube kreski ale i cienkie, jest też wydajny no i trwały na oku ale cena jest wysoka, moim zdaniem też wygórowana w stosunku do jakości.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie też go lubię, jednak bardzo zawiodłam się na intensywności koloru i to mój główny zarzut w stosunku do niego ;)
Usuńja bym sobie nim predzej krzywdę zrobiła ;D
OdpowiedzUsuńMoże nie byłoby tak źle :D
UsuńOj, nie kupiłabym :( Ze względu na kolor, bo to, że robi grube kreski to może być atut. Zależy kto co lubi ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat wolę grubsze kreski, więc akurat to mi w nim odpowiada ;)
UsuńJa akurat linerów nie używam.
OdpowiedzUsuńja mam okazje testowac tez flamaster do kresek ale innej firmy....
OdpowiedzUsuńCena i słaba czerń już go skreślają..
OdpowiedzUsuńnie umiem sie flamastrami posługiwac ale za taka cene powiniem bardzo dobrze sie sprawowac, co to za nowe tło? :)
OdpowiedzUsuńAkurat tutaj za tło posłużyła mi moja pikowana, karmelowa kurtka :D
Usuńfajna!
Usuń:)
Usuńdużo minusów, raczej nie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńNie robię kresek bo nie potrafię. Ale patrząc na cenę to jakoś straszna...
OdpowiedzUsuńMaluje strasznie grube kreski :)
OdpowiedzUsuńDo grubych kresek nadaje się idealnie, ale gdyby tylko kolor był intensywniejszy ;)
Usuńoj kolor rzeczywiście za blady ;p jak na tą cenę to bez szału ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię eyelinery nakładane pędzelkiem ;) Efekt nawet nie jest zły, ale za tą cenę wolałabym kupić sobie tusz l'Oreala ;D
OdpowiedzUsuńDostałam go akurat w zestawie z tuszem z tej samej firmy, więc w sumie się opłacało, ale ponownie na pewno nie kupię go w regularnej cenie :)
UsuńOj jak za taką, dla mnie dosyć sporą cenę spodziewałabym ślicznej, głębokiej czerni, szkoda, że jest raczej grafit :)
OdpowiedzUsuńJa też spodziewałam się mega czerni, ale niestety... :(
UsuńPrzepiękne masz oczy :)
OdpowiedzUsuńmoze nie jest mega intensywny ale wyglada zabojczo na Twoj powiekach!
OdpowiedzUsuńDla mnie jest zdecydowanie za gruby, ciężko byłoby mi nim operować :)
OdpowiedzUsuńMnie na początku też było ciężko, ale można się przyzwyczaić ;)
Usuńza taką cenę, z takim efektem nie chcę go :)
OdpowiedzUsuńMógłby być lepiej napigmentowany ;/
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej ;)
Usuńjak za taką cenę podziewałam się rewelacji, jednak ta czerń to jakaś pomyłka...
OdpowiedzUsuńcena za wysoka jak za taki produkt
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się czegoś lepszego, pigmentacja czerni pozostawia wiele do życzenia :(
OdpowiedzUsuńNiestety L`oreal tym razem trochę zawiódł :/
UsuńMiałam go, ale nie potrafię takim operować, więc poleciał w inne ręce.
OdpowiedzUsuńorany zupełnie jakbym czytała o innym produkcie niż sama mam :O też go mam i jestem zupełnie z niego zadowolona. bez problemu uzyskuję intensywną czerń. precyzyjnie też operuję tą końcówką i nie mam prześwitów. w sumie od samego początku nie miałam z nim najmniejszych problemów. dodatkowo zachwyca mnie swoją trwałością - jest trwalszy od swojego żelowego brata :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim kilka innych opinii i większość niestety miała zastrzeżenia co do intensywności koloru, ale fajnie, że u Ciebie tak dobrze się sprawdza :)
UsuńOO jak ja już dawno nie miałam żadnego pisaka ;D
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje:)!
OdpowiedzUsuńOmamo taka końcowa to ja bym namalowala krechy na cała powieke !
OdpowiedzUsuńNa początku jest ciężko, ale szybko można się przyzwyczaić ;) Akurat w jego przypadku oto chodzi, żeby pomalować nim praktycznie całą powiekę ;)
UsuńJak czerń jest wyblakła to zdecydowanie produkt nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńoooo, musi być świetny
OdpowiedzUsuńRaczej przeciętny ;)
Usuńzbyt wyblakły .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie ufam markerom! Wszystkie wysychają w tempie ekspresowym i doprowadza mnie to do szału :(
OdpowiedzUsuńPod tym kątem z tym nie jest tak źle ;) Otworzyłam go na początku stycznia, a nadal da się go używać ;)
UsuńZbyt słabo kryje wg mnie. Mało czarna ta czerń :)
OdpowiedzUsuńMam, pisałam o nim też u siebie ;) Cóż, lubię go, ale wciąż szukam czegoś bardziej idealnego.. ;)
OdpowiedzUsuńPigmentację ma słabą... dwie dychy to i tak by było za dużo...
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*