Balea, Maseczka do twarzy "Mleko i miód"

data wpisu 19 maja 2014 | 69 komentarzy

Witajcie!

Wczoraj po ciężkim tygodniu postanowiłam się nieco zrelaksować, a przy okazji należycie zadbać o skórę twarzy, która ostatnio codziennie katowana jest makijażem :) W tym celu udałam się do koszyczka, w którym trzymam cały zapas maseczek. Po chwili zastanowienia wybór padł na regenerującą maseczkę do twarzy Balea, o której dzisiaj Wam opowiem :)


Od producenta:

Regenerująca maseczka do twarzy a mlekiem i miodem przeznaczona do intensywnej pielęgnacji skóry zmęczonej. Z dodatkiem wyciągu z mleczka migdałowego, które poprawia elastyczność skóry i chroni przed utrata wilgotności. Zawarte peptydy z mleka poprawiają dodatkowo jej elastyczność, miód rozpieszcza skórę i wiąże wilgoć w komórkach, natomiast witamina E chroni skórę.



Moja opinia:

Maseczka znajduje się w klasycznej saszetce podzielonej na dwie części, każda po 8ml. Jedna część spokojnie wystarcza na 1-2 aplikacje, w zależności od ilości jaką nałożymy. Maseczkę należy pozostawić na skórze do wchłonięcia przez 15 minut, a jej resztki można zebrać wacikiem lub zmyć wodą. Ja zdecydowałam się na jest zmycie z obawy przed zapychaniem. Konsystencja jest wyjątkowo bogata, dość gęsta i kremowa. Częściowo wchłania się w skórę, jednak pozostawia też lekko tłustawy film. Zapach w przypadku tej maseczki to kwestia gustu. Mnie akurat się on nie spodobał. Według mnie pachnie rumiankiem w połączeniu z miodem. Zapach jest intensywny i dość długo utrzymuje się na skórze. Maseczka w składzie zawiera sporo fajnych olejków oraz ekstraktów i nie znajdziemy w nim parafiny :D Jak na maseczkę o tak bogatym składzie przystało, działanie jest bardzo dobre. Intensywnie nawilża i odżywia skórę oraz wyraźnie ją zmiękcza. Staje się ona złagodzona i zregenerowana, a wszelkie podrażnienia znikają. Świetnie radzi sobie również z suchymi skórkami. Nie powoduje żadnych podrażnień, ani reakcji alergicznych. Nie zauważyłam również zapychania porów. Wydaje mi się jednak, że dla mojej mieszanej skóry jest ona odrobinę za ciężka, ale z drugiej strony raz na jakiś czas mogę sobie na nią pozwolić. Tak jak już wspomniałam jedna część saszetki wystarcza na 1-2 razy, dlatego całość spokojnie wystarczy na 4 użycia. Cena stosunkowo niska, w DM kosztuje niecałe 1 euro. Niestety tak jak w przypadku innych kosmetyków Balea jest ciężko dostępna :/



Plusy:

- intensywnie nawilża
- odżywia
- likwiduje suche skórki
- nie zapycha
- łagodzi podrażnienia
- wydajność
- skład
- cena

Minusy:

- dla mnie zapach
- dostępność

Ocena: 4,5/5

Skład: Aqua, Glycerin, Sesamum Indicum Seed Oil, Zea Mays Germ Oil, Cetearyl Alcohol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Decyl Oleate, Ethylhexyl Isononanoate, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Mel, Persea Gratissima Oil, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Panthenol, Xanthan Gum, Sodium Lactate, Sodium Pca, Parfum, Carbomer, Allantoin, Ethylhexylglycerin, Disodium Edta, Sodium Hydroxide, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Lactose, Arachis Hypogaea Oil, Lactic Acid, Glycolipids, Sodium Benzoate, Lactis Proteinum, Sclerotium Gum, Daucus Carota Sativa Root Extract, Benzyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Pantolactone, Potassium Sorbate, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Fructose, Glycine, Inositol, Niacinamide, Urea, Citric Acid, Prunus Amygdalus Dulcis Fruit Extract, Tocopherol, Glyceryl Oleate, Galactaric Acid, Beta-Carotene.

Cena: ok 4zł / 2 x 8ml

Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z działania tej maseczki, mimo że dla mojej mieszanej skóry jest odrobinę za ciężka. Myślę, że najlepiej sprawdziłaby się przy skórze suchej, ale ja też chętnie jeszcze kiedyś do niej wrócę. Szkoda tylko, że jest tak trudno dostępna i nie wiem czy będę miała jeszcze możliwość ją kupić :(

69 komentarze

  1. Kurczę, ja chcę w końcu coś wypróbować z balei, a ta maseczka wydaje się być idealna dla mnie. Jeszcze ten zapach... Jeżeli to rzeczywiście rumianek z miodem to jest to coś idealnego dla mnie! :) Uwielbiam takie zapachy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie średnio lubię tego typu zapachy, ale na pewno niektórym się spodoba, więc pewnie byłabyś bardzo zadowolona :) Jeśli będziesz miała okazję ją przetestować, to zrób to koniecznie ;)

      Usuń
  2. kurdę ja jeszcze nie mam żadnego produktu z tej firmy!! muszę chyba poszukać w necie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Internet w tym przypadku to chyba jedyne wyjście, no może jeszcze ewentualnie wycieczka do naszych zachodnich sąsiadów :D

      Usuń
  3. Ja również nigdy nic z Balea nie miałam :( A chciałabym!

    OdpowiedzUsuń
  4. Stosuję tylko maseczki oczyszczające, bo te nawilżające jakoś nie służą mojej skórze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zazwyczaj sięgam po maseczki oczyszczające, ale czasem moja skóra jest już tak przesuszona, że muszę się poratować czymś bardziej odżywczym :)

      Usuń
  5. Nie miałam żadnego produktu z tej firmy, ale koniecznie muszę to nadrobic !! :):)

    OdpowiedzUsuń
  6. chętnie ją wypróbuję ;) Póki co w zanadrzu mam truskaweczkę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Truskaweczka na pewno bardziej by mi się spodobała pod kątem zapachu :D

      Usuń
  7. Jeszcze nigdy nie miałam żadnego produktu z Balea, muszę spróbować choćby ich maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A wiesz, że ostatnio sporo myślałam, by przez internet nakupić sobie maseczek z Balei? Właśnie wydają mi się fajne :)) super, że się u Ciebie sprawdzają, też w końcu musze przetestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to niezły pomysł, bo ponoć inne maseczki z tej firmy też są bardzo fajne ;) Jak będziesz je zamawiać to koniecznie wypróbuj i tą ;)

      Usuń
  9. Nic od nich nie miałam ;( w końcu muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne efekty, a zapach bym wytrzymała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nawet większość zapach będzie się podobał, mnie akurat nie podszedł ;)

      Usuń
  11. chciałabym ją wypróbować, szkoda, że DM nie ma w PL :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś i do nas dotrze, tak jak przed laty Rossmann ;)

      Usuń
    2. To niech się pośpieszą bo tyle kosmetyków z ich klepu chciałabym przetestować, w tym tą maseczkę :)

      Usuń
    3. Na razie się nie zapowiada, więc chyba jeszcze trochę poczekamy :(

      Usuń
  12. Jeśli ją gdzieś ją znajdę to bez zastanowienia kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przekonałaś mnie,na kolejnym zakupowym wypadzie na pewno ją kupię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że te produkty są tak słabo dostępne u nas w Polsce. Ja ostatnio w Balea zaopatruję się w sklepie z chemią niemiecką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej okolicy był kiedyś taki sklep, ale niestety już go zamknęli :( Będę musiała poszukać jeszcze innego ;)

      Usuń
  15. Ta dostępność boli najbardziej... Bo niektóre produkty Alverde i Balea są naprawdę rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Alverde jeszcze nic nie miałam, ale na pewno też bym polubiła ta kosmetyki ;)

      Usuń
  16. Nie znam jej i niestety nie mam jak kupić :(.

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie ciężko dostępne są produkty Balea ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurcze muszę ją mieć! Tylko u nas nigdzie nie widziałam tej firmy ;(
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też nie przepadam za zapachami tego typu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórym na pewno będzie się podobał, ale nie każdemu ;)

      Usuń
  20. Bardzo chętnie bym spróbowała :) Uwielbiam maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam tej maseczki,ale brzmi kusząco ,tylko podejrzewam,że zapach też by mi się nie podobał :/
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie dla działania można się przemęczyć, ale nie powiedziane, że akurat ten zapach mógłby Ci się spodobać ;)

      Usuń
  22. Ciekawie brzmi, jak tyko będę miała okazję to ją wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ta dostępność to kurcze jakaś maskara! mogłoby powstać więcej sklepów z asortymentem niemieckich kosmetyków. jak już pisałam, mam tej maseczki wersję rózową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w końcu DM pojawi się również w Polsce, ale na razie się nie zapowiada ;/

      Usuń
  24. NIE DA SIĘ UKRYĆ, ŻE MAM NA NIĄ OCHOTĘ!

    OdpowiedzUsuń
  25. Przydałaby mi się właśnie w tej chwili taka maseczka...

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam tą maseczkę w swoich zapasach, czeka na wypróbowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mam nadzieję, że też będziesz z niej zadowolona ;)

      Usuń
  27. strasznie ubolewam nad tym, że nie ma Balei w Rossmanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. nienawidzę zapachu miodu wiec przez to sie nie skusze a szkoda bo chciałabym wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim wypadku rzeczywiście zapach raczej nie dla Ciebie ;)

      Usuń
  29. Jak dla mnie to te maseczki z Balei są właśnie zbyt treściwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak na razie z tej firmy miałam jedynie tą maseczkę, więc nie mam porównania, ale to możliwe ;)

      Usuń
  30. o tak dostępność to mega minus tych produktów;/ ja mam tylko żel i nic więcej bo nie mam gdzie dostać;/

    OdpowiedzUsuń
  31. nie używałam, ale warta uwagi

    OdpowiedzUsuń
  32. Intensywne nawilżenie i odżywienie brzmi świetnie, a zapach kompletnie mnie nie zraża. Kosmetyki Balei u mnie sprawdzają się nad wyraz dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jak na razie też, choć nie mam z nimi jeszcze zbyt dużego doświadczenia ;)

      Usuń
  33. kiedyś na pewno się pokuszę na nią!

    OdpowiedzUsuń
  34. Wszystkie kosmetyki, które były z miodem świetnie się sprawdzały na mojej przesuszonej cerze, chętnie bym wypróbowała taką maseczkę lub inny produkt Balea, szkoda, że są tak trudno dostępne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno gdyby te kosmetyki były lepiej dostępne, więcej osób mogłoby polubić się z ich działaniem ;)

      Usuń
  35. Rumianek w połączeniu z miodem, dla mnie coś strasznego- nie lubię w kosmetykach ani zapachu rumianku ani miodu, definitywnie nie dla mnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie na pewno odpada, tym bardziej, że zapach jest intensywny ;)

      Usuń
  36. Czyli coś dla mnie, bo mam suchą skórę ;) Tylko nie wiem jak ustosunkowałabym się do zapachu:/ Ogólne wrażenie jest zachęcające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach w tym przypadku to już kwestia indywidualna, ale dla działania warto :)

      Usuń
  37. nigdy nie używałam kosmetyków tej marki i szczerze mówiąc jestem bardzo ciekawa, jak spisałyby się u mnie :) chyba na wakacje wybiorę się do Niemiec ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeśli się wybierzesz do Niemiec, to koniecznie musisz wstąpić do DM :)

      Usuń
  38. Nie miałam jeszcze nic tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Tej nie miałam, ale miałam podobną z Rivala :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja ostatnio maseczkuję się regularnie, aż sama jestem w szoku :) Ja raczej nie używam takich maseczek, tak jak piszesz, są ciężkie. Wolę jakiś mocniejszy krem kiedy potrzebuję nawilżenia.

    OdpowiedzUsuń
  41. Szkoda,że ta marka nie jest u nas dostępna stacjonarne:-/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*