Golden Rose, Velvet Matte, Matowa pomadka do ust nr 03
data wpisu 6 lipca 2014 | 111 komentarzy
Witajcie!
Matowe pomadki Velvet Matte od Golden Rose w ostatnim czasie są niezwykle popularne w całej blogsferze, dlatego i ja nie mogłam oprzeć się przed wypróbowaniem choćby jednego odcienia. Po krótkim namyśle, doszłam do wniosku, że przydałaby mi się jakaś neutralna pomadka idealna na co dzień. Ostatecznie mój wybór padł na odcień o nr 03 :)
Od producenta:
Pomadka do ust Velvet Matte tworzy na ustach aksamitne matowe wykończenie. Wysoka zawartość pigmentów oraz długotrwała formuła sprawia, że pomadka długo utrzymuje się na ustach. Idealnie się rozprowadza, a dzięki zawartości składników nawilżających oraz wit. E dodatkowo odżywia i nawilża usta. Paleta zawiera 27 odcieni od klasycznej czerwienie po odcienie nude. Produkt nie zawiera parabenów i jest testowany dermatologicznie.
Moja opinia:
Opakowanie jak na pomadkę w takiej cenie jest eleganckie i dobrze wykonane. Utrzymane jest w czerwono-czarno-złotej kolorystyce, która akurat mnie bardzo się podoba. Mieści ono 4,2g pomadki. Niestety po jakimś czasie zaczynają się z niego ścierać napisy :/ Pomadka ma postać klasycznego sztyftu o kremowej konsystencji. Jest on dość twardy i nie łamie się. Kosmetyk łatwo i równomiernie rozprowadza się na ustach. Zapach jest bardzo przyjemny i delikatny, lekko kremowy. Czuć go jedynie w opakowaniu. Pomadka dostępna jest aż w 27 odcieniach. Ja po krótkim namyśle zdecydowałam się na klasyczny odcień nude o nr 03. Patrząc na kolor w opakowaniu może wydawać się on dość ciemny, ale na ustach jest znacznie jaśniejszy. Odcień też utrzymany jest w beżowo-brzoskwiniowej tonacji, która ładnie komponuje się z naturalnym odcieniem ust :)
Po rozprowadzeniu na ustach pomadka daje bardzo równomierny efekt i intensywny kolor, który akurat w przypadku mojego odcienia niekoniecznie jest widoczny. Przed nałożeniem pomadki warto również użyć balsamu nawilżającego, ponieważ jak przystało na matowe wykończenie, lubi ono podkreślać suche skórki. Na szczęście pomadka nie rozwarstwia się i nie wchodzi w załamania :) Trwałość również pozytywnie mnie zaskoczyła. Spokojnie utrzymuje się na ustach przez kilka godzin i jest odporna na ścieranie. Schodzi z ust bardzo równomiernie. Na początku obawiałam się, że pomadka będzie wysuszać usta, ale nic takiego jak na razie nie zaobserwowałam :) Wydajność raczej ciężko jest określić, ale myślę, że jest porównywalna do innych pomadek :) Cena regularna to 10,90zł, czyli jest ona bardzo niska :) Pomadki dostępne są na stoiskach Golden Rose oraz przez internet :)
Plusy:
- matowe wykończenie
- dobra pigmentacja
- nie wchodzi w załamania
- nie rozwarstwia się
- bardzo dobra trwałość
- schodzi równomiernie
- nie przesusza ust
- gama kolorystyczna
- cena i dostępność
Minusy:
- może podkreślać suche skórki
Ocena: 4,5/5
Cena: 10,90zł / 4,2g
Podsumowując: Jestem pozytywnie zaskoczona tą pomadką i absolutnie nie żałuję jej zakupu :) Mój odcień o nr 03 jest bardzo delikatny, dlatego idealnie nadaje się na co dzień. Pomadka długo utrzymuje się na ustach, nie wchodzi w załamania i równomiernie się ściera. Matowy efekt również jak najbardziej mi się podoba :) Teraz mam ochotę również na inne kolory z tej serii. Może tym razem zdecyduję się na bardziej wyrazisty odcień. Jak najbardziej polecam! :)
111 komentarze
Piękny kolorek, na pewno porozglądam się za tymi pomadkami :)
OdpowiedzUsuńteż ładna! ja teraz poluję na jakaś brzoskiwnkę
OdpowiedzUsuńJa teraz z kolei może zdecyduję się na jakiś róż :)
UsuńJa też najlepiej jakiś taki Barbie jasny :D tylko nie mam stoiska z GR :( a ze strony odcienie są różne...
UsuńFaktycznie w internecie odcienie są nieco przekłamane, dlatego najlepiej kupować je na żywo ;)
UsuńAle może, gdzieś je dorwę :D
UsuńOpakowanie przypomina mi Rimmel.
OdpowiedzUsuńTo prawda, w sumie opakowanie jest bardzo podobne ;)
UsuńMyślę że z tym podkreślaniem skórek to wszystko zależy od koloru :) Ten jest piękny!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zależało mi na takim delikatnym odcieniu idealnym na co dzień ;)
Usuńpiękny kolorek - jak kupisz inny to pochwal się
OdpowiedzUsuńNa pewno również go pokażę ;)
UsuńKolorek super przydałaby mi się taka na co dzień właśnie :) tylko u mnie problem z kupnem Golden Rose, chyba muszę się skusic przez internet ;D
OdpowiedzUsuńTo może przy okazji innych zakupów uda Ci się właśnie zamówić ją przez internet ;)
UsuńPlanuję kupić jedną z tych pomadek, ale czekam na okazję ;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńMatowych pomadek za bardzo nie lubię, ale może jakiś ciemniejszy odcień bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio właśnie bardzo polubiłam matowe pomadki ;)
Usuńostatnio bardzo polubiłam matowe pomadki :)
OdpowiedzUsuńJa też ;)
UsuńEstetyczne i eleganckie opakowanie :) A co najważniejsze piękny kolor.
OdpowiedzUsuńmam na te pomadki dużą ochotę ale mam tyle produktów do ust, że na razie muszę obejść się smakiem :(
OdpowiedzUsuńTo w takim razie polecam na przyszłość ;)
Usuńja ostatnio odeszłam od wersji nude na rzecz delikatnych odcieni różu :) jednak lubię bardzo te pomadki :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie odwrotnie, ale widziałam te pomadki u Ciebie i też bardzo podobały mi się te różowe odcienie, więc może tym razem zdecyduję się na którąś z nich ;)
Usuńgdyby to była matowa czerwień albo fuksja na pewno dużo bardziej by mi sie podobała.
OdpowiedzUsuńDo mnie niestety takie mocne odcienie nie pasują, ale na pewno są również dostępne w tej serii ;)
Usuńteż przepadam za tą serią:) bardzo ładnie wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńMa śliczny naturalny kolor. Jutro idę na stoisko GR :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o taki naturalny kolorek mi chodziło ;)
UsuńFajnie wygląda na ustach. ; D
OdpowiedzUsuńlubię naturalne kolory pomadek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te pomadki <3
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach! Jestem pod wrażeniem! Nie kupiłam jej bo myślałam, że będzie wyglądać trupio. Mam trzy inne kolorki z tej serii. Muszę się jeszcze raz nad nią zastanowić ;)
OdpowiedzUsuńNa początku też myślałam, że będzie za jasna, ale ładnie komponuje się z naturalnym odcieniem ust i jak dla mnie na co dzień jest idealna ;)
UsuńAkurat mam pod nosem stoisko Golden ale puchy w portfelu :p
OdpowiedzUsuńTo już wiesz na co musisz zbierać ;)
Usuńmuszę sie w końcu na którąś skusić :D
OdpowiedzUsuńWiesz, że kocham te pomadki. Planuję zakup kolejnych odcieni :).
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię ;)
UsuńPomadka prezentuje się solidnie :) Ma przepiękny kolor, wprost idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Opakowanie jak na pomadkę w tak niskiej cenie jest bardzo dobrze wykonane ;)
UsuńJa się czaje na wszystkie ciemniejsze kolory <3
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ;) myślę że skuszę się bo lubię matowe pomadki ;)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu czaje się na tą pomadkę ale mi zawsze nie po drodze do ich stoiska :)
OdpowiedzUsuńśliczny nudziak! mnie się teraz marzy jakaś ostra fuksja!
OdpowiedzUsuńFuksja z tej serii też jest, bodajże nr 13 ;)
UsuńPrzydałby mi się taki macik :D
OdpowiedzUsuńbajeczny kolor, po prostu idealny nudziak :)
OdpowiedzUsuńja jestem fanką mocniejszych odcieni na ustach
OdpowiedzUsuńDo mnie akurat średnio pasują mocniejsze odcienie, dlatego zazwyczaj wybieram takie delikatne ;)
UsuńBardzo ładnie wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńMam jeden z odcieni i również jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam w planach zakup takiej pomadki GR już od dłuższego czasu :). Tylko jakoś nie po drodze mi do stoiska :D.
OdpowiedzUsuńMoże przy okazji uda Ci się ją kupić :)
UsuńMuszę się w końcu na nie skusić!
OdpowiedzUsuńOdcień bardzo dla mnie :) Pewnie kupię żeby uzupełnić moje zbiory, bo mam nr 2,4,7,12 :)
OdpowiedzUsuńWidziałam u Ciebie te kolorki i nr 7 wpadł mi w oko ;)
Usuńbardzo ładnie wygląda na ustach i kolor także mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadki w kolorach nude a ta jest idealna, muszę jej poszukać♥
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba ;)
UsuńMam inny kolor z tej serii , najlepsza i natrwalsza pomadkajaką miałam :)
OdpowiedzUsuńMasz sliczne usta! Nie dziwię się, że szminka wygląda tak ładnie na nich :)
OdpowiedzUsuńJa potrzebuję właśnie takiej neutralnej pomadki na co dzień :)
OdpowiedzUsuńPiękny dzienny kolorek
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, totalnie neutralna :)
OdpowiedzUsuńwww.largeluggage.blogspot.com
Jutro nawiedzam stoisko GR, może się skuszę, bo wygląda przepięknie. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie na ustach wygląda ten kolor lepiej niż sama pomadka ;)
OdpowiedzUsuńSama pomadka może wydawać się dość ciemna, ale na ustach jest znacznie jaśniejsza ;)
UsuńBardzo podoba mi się efekt na ustach, muszę mieć tą pomadkę :)
OdpowiedzUsuńWłasnie to podkreślanie suchych skórek mnie przeraza.
OdpowiedzUsuńTo już chyba norma w przypadku matowych pomadek ;)
Usuńkolor jest piękny!:D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor :)
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście zakupowej ale na razie mam nie po drodze na stoisko Golden Rose. Ten kolor jest ładny ale ja bym chyba źle wyglądała w nim ;:)
OdpowiedzUsuńJa za to nie najlepiej wyglądam w wyrazistych odcieniach, dlatego zazwyczaj wybieram te jaśniejsze ;)
UsuńBardzo ładny, naturalny efekt.
OdpowiedzUsuńJeden z ciekawszych odcieni z tej serii. Też mam na niego ochotę.
OdpowiedzUsuńMam 11, bardzo fajny odcień malinowej czerwieni i uwielbiam, teraz się czaję na jakiś jasniejszy odcień, marzy mi się jakiś brzoskwiniowy :) Więc może 3 rozpatrzę również :D
OdpowiedzUsuńJa też poszukiwałam jakiegoś bardziej brzoskwiniowego odcienia z tej serii, ale jakoś nic mi nie wpadło w oko ;)
Usuńprzypomniałaś mi, że gdzieś mam tą pomadkę:P zupełnie o niej zapomniałam!
OdpowiedzUsuńTe dobre pomadki chyba mają jakieś fatum byle jak wykonanych opakowań :D Choć rzeczywiście jest ładne, to szkoda że napisy się ścierają, nie lubię tego. Ale sama pomadka ogromnie mnie kusi i to kwestia czasu aż zakupię swoją :)
OdpowiedzUsuńJa już jakoś jestem w stanie przeboleć te ścierające napisy, bo opakowanie przynajmniej nie pęka i samo się nie otwiera, a zawartość jest świetna ;)
UsuńJa nie mogę ich znaleźć nigdzie w mieście :( A kuszą...
OdpowiedzUsuńO tak, jest przepiękna! :) Pisałam o niej u siebie z miesiąc temu. Nadal jest moim faworytem w codziennym makijażu. :)
OdpowiedzUsuńMoim jak na razie chyba też pozostanie, na razie nie zamierzam jej zmieniać na nic innego ;)
UsuńCiągle jeszcze jej nie spotkałam stacjonarnie w moim mieście, ale gdy spotkam na pewno kupię. Strasznie podobają mi się te pomadki:)
OdpowiedzUsuńNie używam szminek, tylko błyszczyków, ale gdybym miała się zdecydować to wybrałabym właśnie taki delikatny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńJa szczególnie latem częściej używam błyszczyków, ale jednak z pomadek do końca nie rezygnuję :)
Usuńkolor szminki jest piękny... niestety nigdy nie miałam takiej :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za szminkami, ale ta jest bardzo fajna ;)
OdpowiedzUsuńJa też kupuję tę szminkę i wciąż nie mogę kupić :P Śliczna. Ale ja bym wolała coś wpadającego w brzoskwinię ;)
OdpowiedzUsuńSama szukałam jakiegoś bardziej brzoskwiniowego odcienia z tej serii, ale jakoś nic nie wpadło mi w oko ;)
Usuńuwielbiam takie kolory.. może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor <3
OdpowiedzUsuńnie lubie matowego wykonczenia u siebie.. zawsze jakos moje usta wygladaja gorzej ;<
OdpowiedzUsuńWszystko zależy już od upodobać :) Ja jakoś ostatnio bardzo polubiłam matowe wykończenie ;)
UsuńPrześliczny odcień ;]
OdpowiedzUsuńNie dla mnie kolor ;/
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te pomadki, ale ten kolorek nie przekonuje mnie :)
OdpowiedzUsuńGama kolorystyczna jest duża, więc na pewno znalazłabyś odpowiedni odcień dla siebie ;)
UsuńKolorek raczej nie dla mnie;-),ale pomadki bardzo mnie interesują :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:-)
Jak tylko wrócę do domu to lecę, pędzę na stoisko Golden!! ;-)
OdpowiedzUsuńKolor niestety nie mój, bo wyglądałabym z nim mega trupio :(
OdpowiedzUsuńJa jakoś jestem odporna na "szały" blogosfery ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się matowe szminki, ale mają one tendencję do tworzenia "ciasta" na ustach gdy są za suche. Wtedy właśnie dobrze się sprawdza balsam pod spód, jak wspomniałaś :)
Ładny kolor, ja mam różowy nr 13 i bardzo lubię tę pomadkę:)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione pomadki, mam 4 odcienie :)
OdpowiedzUsuńTen kolorek jest min na mojej liście ;) Osobiście unikam pomadek o intensywnych kolorach, zdecydowanie wolę coś naturalnego lub pastelowego ;)
OdpowiedzUsuńWygląda dosyć ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPo każdej recenzji ten matowej pomadki mam na nią coraz większą ochotę. podoba mi się na ustach.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*