Maybelline, Dream Matte Mousse, Podkład w musie
data wpisu 16 lipca 2014 | 151 komentarzy
Witajcie!
Podkłady w musie oczarowały mnie swoją konsystencją jakieś dwa lata temu :) Przez ten czas udało mi się wypróbować ich kilka, jedne były lepsze, a inne gorsze. W końcu przyszła pora na przetestowanie chyba najpopularniejszego podkładu w musie, czyli Dream Matte Mousse od Maybelline, który miał być ideałem, a stał się moim małym koszmarem :(
Od producenta:
• Wyjątkowa konsystencja musu z pęcherzykami powietrza w formule
• Perfekcyjnie matowy makijaż oraz łatwość aplikacji to rezultat działania absorbujących mikropudrów, które wchłaniają nadmiar sebum, nadając skórze świeży wygląd
• Pokrywa drobne niedoskonałości, wyrównuje koloryt skóry
• Nadaje perfekcyjnie matowy i młodzieńczy wygląd skóry
Moja opinia:
Podkład znajduje się w dość ciężkim, szklanym słoiczku o pojemności 18ml. Opakowanie jest typowe dla większości podkładów w musie. Wygląda estetycznie i jest wygodne w użyciu. Dzięki niemu można praktycznie do końca wykorzystać zawartość. Konsystencja jak nie trudno się domyślić ma postać puszystego musu. Sprawia wrażenia bardzo lekkiego i łatwo rozprowadza się na skórze, choć trzeba go dobrze rozetrzeć, aby nie pozostawił ewentualnych plam i smug. Zapach jest raczej średnio przyjemny, ale na szczęście czuć go jedynie w opakowaniu. Pachnie tak typowo pudrowo, nieco sztucznie. Gama odcieni nie jest zbyt rozbudowana, o ile się nie mylę w jej skład wchodzi 6 kolorów, które nie są zbyt jasne. Gdy kupowałam swój egzemplarz nie było testerów, dlatego w ciemno wzięłam odcień 030 Sand. Niestety nie był to trafny wybór. Po pierwsze jest on dość ciemny, a po drugie okropnie żółty. Do mojej cery pasują jedynie podkłady w beżowo-żółtej tonacji, ale ten kolor to już przesada. Po jego użyciu wyglądam po prostu jakbym była żółta, muszę korygować to pudrem w neutralnym odcieniu :/
Teraz postaram się wyjaśnić, dlaczego stał się moim małym koszmarem :) Podkład po rozprowadzeniu na skórze daje matowy efekt, jednak w strefie T i tak lekko się ona świeci. Z jednej strony całkiem dobrze kryje, ale z drugiej strony okropnie podkreśla rozszerzone pory, które po jego nałożeniu widoczne są chyba z kilometra. Podkład osadza się w nich, co wygląda bardzo nieestetycznie. Po niecałych dwóch godzinach efekt matu znika całkowicie, dlatego nie obejdzie się bez pudru matującego. W ciągu dnia podkład oczywiście ciemnieje, a co gorsze po kilku godzinach na skórze tworzą się plamy. Poza tym jak każdy podkład w musie lubi podkreślać suche skórki i delikatnie przesusza cerę :/ Na szczęście nie zauważyłam zapychania porów, ale używałam go tylko kilka razy, więc to może dlatego. Wydajność raczej przyzwoita, choć ja i tak nie zużyję go do końca. Cena jest zdecydowanie za wysoka, a w dodatku cały czas drożeje. Ja na szczęście kupiłam go w Rossmannie na promocji -49% za ok 22zł, ale to i tak za dużo. Dostępny w każdym Rossmannie :)
Plusy:
- całkiem dobrze kryje
- optycznie wygładza
- wydajność i dostępność
Minusy:
- podkreśla rozszerzone pory
- w ciągu dnia tworzy plamy
- matuje na krótko
- lekko ciemnieje w ciągu dnia
- podkreśla suche skórki
- przesusza cerę
- cena
Ocena: 2/5
Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Squalane, Dimethicone Crosspolymer, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Hydrogenated Jojoba Oil, Polymethylsilsesquioxane, Polymethyl Methacrylate, Silica, Dimethyl Silylate, Phenoxyethanol, Phenyl Trimethicone, Disodium Stearoyl Glutamate, Methylparaben, Vinyl Dimethicone/Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Aluminum Hydroxide, Silica, BHT, Ethylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, Propylparaben, [+/- CI 77891/Titanium Dioxide, CI 77492, CI 77499, CI 77491/Iron Oxides, CI 77163/Bismuth Oxychloride/Mica].
Cena: 46,99zł / 18ml
Podsumowując: Podkład Dream Matte Mousse okazał się dla mnie kompletną pomyłką! Nie myślałam, że aż tak się na nim zawiodę :/ Najbardziej zniechęca mnie do niego to okropne podkreślanie rozszerzonych porów. Mam wrażenie, że lepiej bym wyglądała, gdybym po prostu go nie nałożyła. Wiem, że są osoby, które bardzo się z nim polubiły, ale w moim przypadku po kilku użyciach poszedł w odstawkę i najprawdopodobniej niedługo wyląduje w koszu :/ Nie polecam!
151 komentarze
Konsystencja wydaje się fajna, ale skoro piszesz, że podkreśla rozszerzone pory, to chyba nie warto kupować.
OdpowiedzUsuńJeszcze żaden inny podkład w musie w moim przypadku nie podkreślał porów tak jak ten :/
UsuńNigdy nie miałam żadnego podkładu w musie, ale jakoś mnie nie przekonuje...
OdpowiedzUsuńuuu podkład zdecydowanie nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńO dobrze,ze go nie kupilam..:)
OdpowiedzUsuńKeidyś też kupiłam podkład i robił plamy, to jest najgorsza rzecz jaką może zrobić podkłd;. Dzieki za info by go omijać, bo jestem w trakcie szukania podkłdu dla siebie
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
To tego zdecydowanie lepiej unikać :)
UsuńPare lat temu probowalam cos podobnego i od tamtej pory nawet nie zwracam uwagi na podklady w takiej formie :/
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja dostałam go kilka lat temu w prezencie. Strasznie mi się nie spodobał, zostawiał smugi, niefajnie wyglądał, miałam podobne uczucia jak Ty. Strasznie mnie dziwiły te wszystkie pozytywy na temat tego podkładu, aż wreszcie pomyślałam, że coś musieli w nim zmienić i miałam zamiar zrobić 2 podejście do niego. Szczęście, że przeczytałam Twój post :) Jednak nic się nie zmieniło...
OdpowiedzUsuńNa to wychodzi, że nic w nim nie zmienili :/ Ja na pewno będę go unikać i więcej podejść do niego nie będę robić :/
UsuńOd zawsze mam ochotę kupić jakiś podkład w musie ale niestety wiem, że będą źle wyglądać na mojej skórze.
OdpowiedzUsuńJak do tej pory dla mnie był najfajnieszy Mat Magique L`oreala i ten akurat warto wypróbować, choć ostatnio niestety ciężko go dostać :/
UsuńKiedyś kiedyś miałam taki [ nie wiem czy ten sam bo teraz takich kosmetyków podobnych do siebie jest mnóstwo ] i u mnie spisywał się on mistrzowsko !
OdpowiedzUsuńJa miałam też inne podkłady w musie i były zdecydowanie lepsze od tego :)
UsuńA widzisz, moja mama znowu go ubóstwia. Ma bardzo widoczne pory i on jako jedyny sobie radzi z ich zakryciem.
OdpowiedzUsuńU mnie nie podkreślał skórek, nie wysuszał, u mnie również się sprawdza. Czyli co cera to inaczej się zachowuje :)
W moim denku były nawet dwa takie opakowania, a w domu już są kolejne cztery, więc ... :D
Na to wychodzi, że wszystko zależy od cery. Moje pory są raczej średnio widoczne, ale po użyciu tego podkładu wyglądam tragicznie :/ Dobrze, że przynajmniej Wam służy ;)
UsuńNie miałam go, bo jego kolorówka byłaby dla mnie za ciemna :) Jeśli chodzi o podkłady w musie to używam takiego z Avonu i go uwielbiam :)) Ale ten u mnie też byłby skreślony- robienie plam dla mnie jest niedopuszczalne :)
OdpowiedzUsuńU mnie na przykład świetnie się sprawdzał podkład w musie Mat Magique L`oreala :)
Usuńmoja mama kiedyś miała ten mus, ale nie pamiętam jak się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie dla mnie, za ciężki, mimo suchej skóry mam duże pory i chcę je maskować.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie by Ci w tym nie pomógł :/
UsuńTen podkład nie wygląda żeby był stworzony dla mnie, dlatego też go nigdy nie zakupię ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam go ostatnio u mojej znajomej i powiem Ci, że jest nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam, jedni go uwielbiają, inni nie, wszystko zależy od cery ;)
Usuńnie miałam i nie zamierzam miec
OdpowiedzUsuńKilka razy chciałam go wypróbować, ale skoro podkreśla pory to kompletnie nie dla mnie. Nie wspominając już o plamach, świeceniu się i zmianie kolorku :D
OdpowiedzUsuńTutaj mamy cały komplet niepożądanych efektów :D
UsuńMiałam na niego chęć podczas promo, ale widzę, że jednak wiecej minusów:(
OdpowiedzUsuńuu słabiutki ;/
OdpowiedzUsuńnie mam zaufania do takich musów i wole tradycyjne podkłady :)
OdpowiedzUsuńOjojoj :( Kiedyś mnie kusił , ale dobrze , że go nie kupiłam :D
OdpowiedzUsuńZ tego co piszesz to się w ogóle nie nadaje dla mnie
Dla mnie to kompletna porażka, u niektórych może się sprawdzać, ale chyba lepiej nie ryzykować :)
UsuńMiałam go kupić, ale już mi przeszlo.
OdpowiedzUsuńRównież stawiam na tradycyjne podkłady. Takiego chyba nigdy nie zakupie.
OdpowiedzUsuńAle lipa jednym słowem. :(
OdpowiedzUsuńNo dokładnie :(
Usuńnigdy nie miała zaufania do tego typu produktów
OdpowiedzUsuńszkoda,że niewypał
OdpowiedzUsuńo proszę. Ja miałam długi czas na niego chęć dobrze, że się nie skusiłam :/
OdpowiedzUsuńNa pewno będę omijać. Miałam już jeden musik z Essence i też nie wspominam go dobrze ;)
OdpowiedzUsuńTen z Essence też miałam i w porównaniu do tego był zdecydowanie lepszy ;)
UsuńMiałam ten podkład i akurat mojej mieszanej cerze całkiem odpowiadał, wygładzał ją i matowił :) chociaż faktycznie musiałam uważać, żeby zawsze nakładać cienką warstwę, bo po paru godzinach zaczynał być widoczny. Ewidentnie najgorzej wyglądał na nosie - i to było moje główne zastrzeżenie do niego.
OdpowiedzUsuńU mnie też najgorzej wygląda na nosie i wokół niego, ogólnie efekt jaki daje zupełnie mi nie odpowiada :/
UsuńUżywałam tego podkładu przez dwa lata non stop. Był to zdecydowanie mój ulubiony. Aktualnie używam kremów BB, ale myślę, że do tego musu jeszcze kiedyś wrócę. Trochę zdziwiłam się Twoją recenzją, ale myślę, że duży wpływ na to miał zły odcień, bo zły odcień potrafi zniechęcić do podkładu. Ja go chwalę (miałam najjaśniejszy) i szczerze go polecam.
OdpowiedzUsuńZły odcień na pewno miał jakiś wpływ na jego wygląd, ale staram się nie oceniać go pod tym kątem, bo to akurat był mój błąd :) Na pewno u niektórych sprawdza się lepiej, najwidoczniej wszystko zależy od cery ;)
UsuńSzkoda że się nie sprawdził:\
OdpowiedzUsuńszkoda że taki bubel a myślałam że dla mnie bd ideałem ;))
OdpowiedzUsuńZ początku też tak myślałam, ale niestety :/
UsuńSzkoda że się nie sprawdził:(
OdpowiedzUsuńja bym się na niego nie zdecydowała...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za podkładami w takiej formie ;/
OdpowiedzUsuńja lubie musy, jeszcze taki odglos wydaja ;P taka pianke przyjemna ;), i przez to ze lubie to za szybko znikaja ze sloiczka ;(
OdpowiedzUsuńJa do tej pory też je lubiłam, ale na tym bardzo się zawiodłam :/
Usuńjakie podkłady w musie bądź piance polecasz? szczerze to ja jeszcze nigdy nie próbowałam takich wynalazków i jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJak do tej pory najlepiej sprawdzał się u mnie podkład w musie Mat Magique L`Oreala, ale niestety ostatnio ciężko go kupić stacjonarnie, pozostają sklepy internetowe :/ Podkładów w piance jeszcze nie miałam, ale wiem, że kiedyś właśnie Maybelline miał taki w swojej ofercie :)
UsuńZa taką cenę tyle minusów- mówię stanowcze NIE! :D
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nazbierał więcej minusów niż plusów
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego podkładu w kompakcie. Ten na pewno ominę:)
OdpowiedzUsuńkusił mnie kiedyś taki w musie, ale chyba cieszę się, że nie skorzystałam :)
OdpowiedzUsuńTen zdecydowanie nie jest wart swojej ceny :/
UsuńKiedyś go miałam,ale był dla mnie zbyt pudrowy.nie wiem jak to określić Był zbyt matujący i zbyt ciężki. Na co dzień wybieram podkłady rozświetlające
OdpowiedzUsuńDoskonale wiem o co Ci chodzi, mam podobne wrażenie :) W moim przypadku niby daje pudrowy efekt, ale i tak skóra szybko zaczyna się świecić :/
UsuńJa mam tłustą cerę więc jak można się domyślić problem z rozszerzonymi porami.Co prawda odkąd regularnie i świadomie dbam o cerę są dużo mniejsze, ale i tak nie chciałabym ich uwydatniać przez podkład :]
OdpowiedzUsuńDo tej pory też miałam wrażenie, że moje pory są średnio widoczne, ale to co zrobił z nimi ten podkład, to kompletna porażka :)
Usuńjak za taką cenę to ma zdecydowanie za dużo minusów :(
OdpowiedzUsuńMiałam go baaaaaardzo dawno temu. Podobała mi się forma musu, ale tak okropnie podkreślał suche skórki,że nigdy więcej go nie kupiłam:/
OdpowiedzUsuńOn po prostu za dużo rzeczy podkreśla, zamiast ukrywać :D
Usuńużywałam kilka razy tego produktu i zgadzam się z Tobą, że przesusza on cerę ;)
OdpowiedzUsuńJa na pewno już go nie kupię gdyż jak dla mnie ten produkt ma więcej minusów niż plusów ;)
Jak widać dla mnie też i nawet nie mam co zrobić z tym opakowaniem, bo używać go już na pewno nie będę :/
UsuńNiestety ma sporo wad.
OdpowiedzUsuńszkoda że się nie sprawdził ;/ miałam ochotę właśnie go wypróbować ale teraz to nie wiem czy warto.
OdpowiedzUsuńWedług mnie nie warto, w tej cenie można kupić zdecydowanie lepszy podkład, a jeśli chciałabyś coś o konsystencji musu, to warto wypróbować podkład z Essence, ponieważ kosztuje 15zł, a nie 45zł :)
UsuńNigdy nie miałam tego podkładu. Widzę, że słabo się spisuje :/. Szkoda, bo wygląda całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńna zdjęciu nie podoba mi się jego konsystencja... wydaje się ciężka i daleka od musu
OdpowiedzUsuńW rzeczywistość przypomina mus, ale faktycznie konsystencja jest dość ciężka :/
UsuńUuu jak podkreśla pory to odpada u mnie w przedbiegach ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze podkładów w musie, jakoś mnie nie kuszą...
OdpowiedzUsuńmyślałam, że ten podkład jest lepszy ;)
OdpowiedzUsuńJa też, ale niestety :/
UsuńSzkoda, że ciemnieje ;(
OdpowiedzUsuńUżywałam w liceum i byłam zachwycona. jakieś 3 lata temu też nie miałam nic do zarzucenia, ale jak kupiłam w zeszłym roku byłam przerażona. Do niczego się nie nadawał, suchy, dziwny kolor i straszne plamy robił :-(
OdpowiedzUsuńTo nie wiem od czego to zależy, ale ja już na pewno do niego nie wrócę :/
UsuńKusił mnie ten podkład, ale nie mogłam dobrać dla siebie odpowiednio jasnego koloru. Całe szczęście, że nie kupiłam, bo widzę sporo wad. Szkoda , że przesusza :(
OdpowiedzUsuńWad jest sporo i właśnie są problemy z doborem jasnego odcienia, który w Polsce niestety nie jest dostępny :/
UsuńSzkoda że się nie sprawdza, bo zastanawiałam się nad jego kupnem ale w takim wypadku chyba nie będę ryzykować♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiam♥
Ze swojej strony na pewno nie polecam :)
UsuńMiałam i się z nim nie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńzawsze marzył mi się ten podkład, a gdy go wreszcie dorwałam.. okazało się, że szału nie ma :/
OdpowiedzUsuńMiałam bardzo podobnie i teraz żałuję, że go kupiłam :/
Usuńjakoś nie mam przekonania do podkładów w musie właśnie między innymi ze względu na to jak podkreślają rozszerzone pory i widzę, że nie tylko ja to dostrzegam ;/
OdpowiedzUsuńTen przebił wszystkie inne jeśli chodzi o podkreślanie rozszerzonych porów :/
Usuńkiedys bardzo lubilam ten mus, zuzylam kilka dobrych sloiczkow, niestety potwornie zaczal wysuszac mi skore i tak skonczyla sie nasza wspolna przygoda..
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Niestety większość ma mu coś do zarzucenia, więc ideałem na pewno nie jest :/
UsuńPierwsze co mi się rzuca w oczy to jakiś strasznieee dziwny słoiczek :d wygląda na wieeelki, nie dziwie się, że Ci się nie spodobał :D a co do działania....ehh... i tak bym go w sumie nie kupiła przez opakowanie :D
OdpowiedzUsuńTo raczej przez wielkość zdjęć, w rzeczywistości ten słoiczek nie jest aż tak duży :) O działaniu lepiej nic więcej nie będę mówić... :D
UsuńNie przepadam za podkładami w musie z podobnych powodów
OdpowiedzUsuńU mnie podkłady w musie zupełnie się nie sprawdzają - moja skóra szybko się przetłuszcza pod jego wpływem i wyglądam strasznie. Chyba najlepiej radzą sobie minerały :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ja minerałów jeszcze nie miałam, ale chyba w końcu będę musiała wypróbować, zamiast eksperymentować z drogeryjnymi podkładami :)
Usuńwydaje mi się, że kiedyś mialam jakiś podkład w musie, ale nie wiem jaki i nie wiem jaki był, ale chyba wolę zostać przy stndardowych : p
OdpowiedzUsuńmialam go ale wysuszal mi buzie:(
OdpowiedzUsuńto niestety za mało plusów żebym się skusiła, a szkoda, bo nie używałam jeszcze takiego musu:(
OdpowiedzUsuńAkurat w przypadku tego podkładu to żadna strata :) Na przykład Essence ma podobny podkład w swojej ofercie, kosztuje 3 razy mniej i jest lepszy :)
UsuńA chciałam go wypróbować... No cóż, wolę nie ryzykować i pewnie jak będę chciała produkt w tym stylu to poszukam musu z Essence, bo był naprawdę niezły :D
OdpowiedzUsuńTen z Essence jest zdecydowanie lepszy ;)
UsuńZ produktów tego typu znam tylko podkład z Catrice, wydaje się naprawdę godny uwagi, ale nawet najjaśniejszy odcień jest dla mnie za ciemny, więc ciężko mi go konkretnie przetestować ;)
OdpowiedzUsuńTego z Catrice nie miałam, ale niestety zazwyczaj gama odcieni podkładów w musie jest dość ciemna :/
UsuńUżywałam go kiedyś, ale potem na naszej drodze stanęły kremy BB :)
OdpowiedzUsuńDawno temu go próbowałam, ale się nie przekonałam:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podkład w musie i bardzo źle wspominam dłubanie w słoiczku. Taka forma nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńTo kwestia cery i preferencji użytkownika. Podklady jako mus są drogie. Ja osobiście nei próbowałam, ale po Twojej opini raczej nie wypróbuje. :)
OdpowiedzUsuńMnie inne podkłady w musie odpowiadały, więc najprawdopodobniej z tym jest coś nie tak :)
UsuńDla mojej suchej cery byłby prawdziwa porażka. Podkreślanie porów i suchych skórek oraz wysuszanie to coś czego nie można mu wybaczyć!
OdpowiedzUsuńDokładnie, dlatego trzeba go omijać ;)
UsuńZa taką cenę - takie jaja? Never!
OdpowiedzUsuńnie nawidzę podkładów które podkreślają pory! chyba nie ma nic gorszego...
OdpowiedzUsuńnie miałam go i mieć nie będę ;)
Ja po raz pierwszy spotykam się z podkładem, który aż tak podkreśla pory :/
UsuńNie miałam żadnego podkładu w musie, ale ja raczej stawiam na rozświetlające lekkie i tańsze podkłady:)
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam. Mus od maybelline to bubel.
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko u mnie się nie sprawdza ;/
UsuńJakoś nigdy na niego nie zwracałam uwagi bo wiedziałam, że będzie podkreślał m.in suche skórki :D
OdpowiedzUsuńNie używałam i to się na pewno nie zmieni ;)
OdpowiedzUsuńDostałam kiedyż ten podkład od cioci chyba ale nawet raz go nie nałożyłam na twarz bo miał straszny kolor, zdecydowanie za pomarańczowy dla mnie więc go wydałam.
OdpowiedzUsuńJa też nie dobrałam odpowiedniego odcienia, ale i tak to nie było najgorsze w jego przypadku :/
UsuńMiałam go bardzo dawno temu, ale teraz jest drogi! Nie przypasował mi kompletnie. Niecierpię gdy podkład podkreśla pory!!!
OdpowiedzUsuńmi kompletnie nie pasowała konsystencja tego podkładu!
OdpowiedzUsuńJa przez niego już też zraziłam się trochę do podkładów w musie :/
Usuńnie używałam i chyba nie będę go używać:p
OdpowiedzUsuńps. a u mnie ? Plażowo na Śląsku:)
zupełnie przestałam sięgać po maty, więc i tak nie dla mnie, ale dobrze wiedzieć, że wad ma ten podkład bez liku :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Na pierwszy rzut oka całkiem spoko, ale jak pokazał swoje niemałe wady to nawet nie zamierzam go próbować :P
OdpowiedzUsuńZe swojej strony zdecydowanie nie polecam :/
Usuńnie próbowałam nigdy podkładów w musie, nie wiem czy umiałabym sobie poradzić z aplikacją
OdpowiedzUsuńTeoretycznie podkłady w musie rozprowadzają się całkiem dobrze, ale w tym przypadku nawet po dokładnym rozprowadzeniu po kilku godzinach na twarzy tworzą się plamy :/
Usuńna mojej cerze te podkłady w musie wyglądają fatalnie - jak jakiś ser biały bleeeh a mam od La Roche Posay chyba ze dwa które powinnam pokazac ale nie mogę się zmusic
OdpowiedzUsuńJa miałam pokazać jak wygląda na buzi, ale uznałam, że aż tak okropnych zdjęć nie zamierzam tutaj wstawiać :D
UsuńAlicja Szpunar- Chyćko Witam ! Z Twojego opisu widzę ,że zawiodłaś się na tym kosmetyku , ja nigdy nie kupowałam w musie podkładów z racji tłustej cery , teraz również tego nie robię . Pozdrawiam Ciebie serdecznie - jestem tutaj "nowa U Ciebie na Blogu " - bardzo mi miło gościć u Ciebie - widzę wspaniałe, rzeczowe i dokładne opisy .
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba i oczywiście zapraszam częściej ;)
UsuńJeżeli przesusza to trzymam się od niego jak najdalej :D
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze podkładu w musie
OdpowiedzUsuńja jakoś się nie mogę przekonać do musowych podkładów;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała takie cudo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOsobiście zdecydowanie nie polecam :)
UsuńDo mojej cery niestety się ni nadaje, jest za ciężki i zapycha cerę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mnie na szczęście nie zapchał, ale ciężki jest to fakt :/
UsuńMiałam go kiedyś ale wybitnie mi nie podszedł :/ Wchodził w pory, osadzał się na włoskach i przez to wygladał bardzo nienaturalnie
OdpowiedzUsuńCzyli mamy bardzo podobne zdanie o nim :)
UsuńJa go bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam w musie podkład, ale ta forma konsystencji mi nie odpowiada :(
OdpowiedzUsuńmiałam go dawno temu ale nie cierpiałam tego produktu...
OdpowiedzUsuńuu ale prawda ze za drogi, niestety takie mamy ceny w naszym kraju.
OdpowiedzUsuńdziwią mnie negatywne komentarze. ja używam tego podkładu od roku i uważam, że na produkt ze średniej półki cenowej spisuje się świetnie. przede wszystkim jest mega lekki, nie czuć go w ogólne na twarzy. ma świetną, delikatną konsystencję dzięki czemu dobrze się rozprowadza, dobrze maskuje nawet średniej wielkości niedoskonałości na twarzy i się nie świeci. ja jestem mega zadowolona. wcześniej też używałam podkładu maybelline, ale ten w porównaniu z poprzednimi jest bardzo dobry i na pewno mogę go polecić.
OdpowiedzUsuńJa miałam do czynienia z kilkoma podkładami w musie i zazwyczaj byłam zadowolona, ale ten zupełnie się u mnie nie sprawdzał i ostatecznie po prostu go wyrzuciłam :) Wiadomo, że na każdej skórze może sprawdzać się inaczej, więc fajnie, że Ty jesteś z niego zadowolona :)
UsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*