Under Twenty, Anti Acne, Effect Perfect Cover, Fluid matujący
data wpisu 17 lipca 2013 | 33 komentarzeWitajcie!
Po bardzo udanej przygodzie z kremem BB Under Twenty, o której możecie przeczytać TUTAJ, postanowiłam wypróbować również fluid matujący z tej samej serii. Po prawie 2 miesiącach używania muszę przyznać, że jest to naprawdę fajny podkład dla młodej cery, ale o szczegółach zaraz :)
Innowacyjna formuła fluidu aksamitnie otula cerę grapefruitową świeżością. Niedoskonałości przestają być widoczne, a skóra staje się naturalnie gładka i matowa. Idealny do codziennej pielęgnacji i makijażu skóry z niedoskonałościami. Skutecznie maskuje niedoskonałości, matuje i nie zapycha porów.
Sposób użycia: Stosuj na uprzednio oczyszczoną skórę kosmetykami z serii Anti Acne.
Fluid znajduje się w bardzo wygodnym opakowaniu z pompką typu airless, która dozuje odpowiednią ilość podkładu. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy pewność, że nic się nam nie rozleje, dlatego można wszędzie go ze sobą zabrać. Gdy zdejmiemy spód opakowania możemy zobaczyć, ile jeszcze zostało, choć od nowości opakowanie nie jest do końca napełnione, a samo opakowanie sprawie wrażenie naprawdę dużego, jednak to tylko standardowe 30ml. Szata graficzna lekko zakręcona, typowa dla produktów Under Twenty. Konsystencja średnio gęsta, podobna do większości fluidów. Łatwo rozprowadza się na skórze, nie pozostawiając żadnych plam i smug. Szybko się wchłania dając pół matowe wykończenie. W ciągu dnia niestety trochę się ściera. Zapach ma być jednym z jego głównych atutów. Z założenia grapefruitowy w rzeczywistości jest dość sztuczny i trochę męczący. Może i lekko przypomina grapefruity, ale szczerze mówiąc rewelacji nie ma. Przy nakładaniu jest intensywny, ale na szczęście z twarzy bardzo szybko się ulatnia. Może niektórym podpasuje. Fluid dostępny jest w 3 kolorach od 01 do 03 z czego to 02 jest najjaśniejszy, co może okazać się lekko mylące. Wszystkie 3 kolory są dość ciemne, dlatego bladolice raczej nie znajdą nic dla siebie. Ja posiadam kolor 02 Naturalny, czyli właśnie najjaśniejszy, który zimą i tak byłby troszkę za ciemny, ale latem jest ok. Jest to naturalny beż z malutkim dodatkiem pomarańczowych tonów, który jednak po odpowiednim roztarciu daje bardzo naturalny efekt. Nawet jeśli kolor będzie dla nas lekko za ciemny, to bez obawy ładnie wtopi się w nasz koloryt, nie tworząc przy tym maski.
Jeśli chodzi o krycie to jest ono średnie, żeby nie powiedzieć, że dość słabe. Fluid ładnie wyrównuje koloryt pokrywając mniejsze niedoskonałości i jakieś delikatne zaczerwienienia, ale z większymi niedoskonałościami na pewno sobie nie poradzi. Porównując krycie do kremu BB z tej samej firmy jest ono o dziwo słabsze. Jego drugim głównym zadaniem jest matowanie i tutaj też nie ma szczególnej rewelacji. Zaraz po nałożeniu daje pół matowy efekt i bez dodatkowego użycia pudru matującego skóra niestety szybko zaczyna się świecić. Teraz czas na pozytywniejszą stronę. Fluid jest bardzo lekki, w ogóle nie czuć go na twarzy. Co najważniejsze nie zapycha porów, przez co bez obaw możemy stosować go przy trądzikowej skórze. Nie wysusza również skóry, choć stosuję go zawsze na krem nawilżający. Trwałość zadowalająca, choć w ciągu dnia może trochę się ścierać, ale z drobnymi poprawkami wytrzyma cały dzień. Mam go prawie 2 miesiące, a zostało mi jeszcze troszkę, więc wydajność bardzo dobra. Stosuję go praktycznie codziennie. Cena w miarę niska, a do tego często można upolować go w promocji. Ja kupiłam go na promocji za 10zł. Dostępny w Rossmannie i innych drogeriach.
Plusy:
- naturalny efekt
- lekki
- nie zapycha
- nie wysusza
- nie tworzy maski
- opakowanie z pompką
- wydajność
- cena
- dostępność
- słabo matuje
- dość słabo kryje
Skład: Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, Polymethyl Methacrylate, Cyclohexasiloxane, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Polyglyceryl-4, Isostearate, Nylon-12, Sodium Chloride, Cera Alba (Beeswax), Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Isopropyl Titanium Triisostearate, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum (Fragrance), Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Cl 77891, Cl 77492, Cl 77491, Cl 77499, Cl 77489.
33 komentarze
cena bardzo dobra, jeszcze nie miałam go. mam cerę raczej suchą więc raczej nie byłby dla mnie dobry. Kiedyś jako nastolatka używałam bardzo dużo kosmetyków under 20
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś testowałam ich wszystkie nowości, bo były całkiem niezłe :)
UsuńChciałam go kiedyś kupić, ale właśnie kolory są zbyt ciemne
OdpowiedzUsuńNiestety :( Powinien być jakiś naprawdę jasny :)
UsuńJestem bladziochem i do tego z suchą cerą, więc produkt nie dla mnie, ale recenzja bardzo porządnie napisana :)
OdpowiedzUsuńStarałam się go jak najlepiej zaprezentować :)
UsuńKolory są przestawione nich, przynajmniej jak ja kupowałam, bo 02 było jaśniejsze od 01. ale Z kolei 03 najciemniejsze. Mi on pasowałby, gdyby był jeszcze jaśniejszy. Aktualnie mam ich BB najjaśniejszy i nawet mi pasuje :)
OdpowiedzUsuńJa chyba ostatecznie też zostane jednak przy ich kremie BB :)
UsuńUżywam podobnego i jak dla mnie jest dobry ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog^^
Obserwujemy? Ja już! ;)
http://codzia-blog.blogspot.com/
Szkoda, że na minus są dwie cechy, których akurat potrzebuję :/
OdpowiedzUsuńNiestety jego 2 główne cechy, ale i tak jest niezły :)
UsuńJa też mam taki ale kupiłam go jak jeszcze były inne etykietki :) Nie potrzebuję zbyt dużego krycia, może dlatego produkt u mnie się sprawdził :) Polecam do wyrównania kolorytu cery.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, dla delikatnego wyrównania kolorytu będzie idealny :)
UsuńPrzyznam szczerze, że nigdy nawet nie zwróciłam uwagi na te fluidy. Nadrobię to przy najbliższej wizycie w drogerii, może coś sobie dobiorę, tym bardziej, że mój kosmetyk jest już na wykończeniu ;)
OdpowiedzUsuńWarto przetestować :)
UsuńUnder 20 to bardzo dobra firma :)
OdpowiedzUsuńhttp://po-drugiej-stronie-lustra-14.blogspot.com/
Też ją lubię :)
UsuńNowe opakowanie widzę :) Też go mam w starym wydaniu nie przepadam za nim, bo kiepsko kryje.
OdpowiedzUsuńMógłby lepiej kryć, ale cóż :)
UsuńJa ostatnio jestem na etapie zmiany podkładu i szukam czego dla swojej baaaaardzo suchej cery :)
OdpowiedzUsuńDla bardzo suchej cery na pewno się nie nada :(
Usuńużywałam kiedyś całej serii Under 20, ale skończyło się to wysuszeniem skóry :/
OdpowiedzUsuńale recenzja bardzo ciekawa ;)
Moją skórę akurat mało co wysusza :)
UsuńChyba idealny kolor dla mnie choć może trochę za jasny, no nie wiem :D
OdpowiedzUsuńZ ciemniejszymi odcieniami nie ma tutaj problemu :)
UsuńNie jestem za bardzo przekonana do podkładów z Under Twenty, ponieważ mam 2w1 lekki krem + puder antybakteryjny i jest dla mnie za gęsty i za ciężki :/
OdpowiedzUsuńTen jest lżejszy, choć ja wolę 2w1 / BB :)
UsuńNie dla mojej skóry ale podkłady tej firmy to byly moje pierwsze więc sentyment jest:D
OdpowiedzUsuńNie przekonał mnie do siebie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie każdemu podpasuje :)
UsuńMam go,ale użyłam go dopiero raz i nie wiele mogę o nim napisać. :)
OdpowiedzUsuńJak mogę zapraszam do siebie na Rozdanie do wygrania kosmetyki Pharmaceris
http://blizniaczki09.blogspot.com/2013/07/zapraszam-na-konkurs-z-okazji-ii.html
Chętnie wezmę udział :)
UsuńMi się akurat zapach bardzo podobał :D
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*