Brokatowy blask - Manhattan, Lotus Effect nr 10G
data wpisu 28 grudnia 2013 | 62 komentarzeHej!
Dzisiaj propozycja sylwestrowego lakieru, po którym szczerze mówiąc spodziewałam się jednak nieco innego efektu. Chodzi o lakieru Manhattanu z serii Lotus Effect. Nie do końca wiem co ma oznaczać owy Lotus Effect, jednak dla mnie to po prostu standardowy, brokatowy lakier ;)
Kupując go byłam pewna, że będzie to typowy piasek, tyle że w wydaniu Manhattanu. Do zakupu ostatecznie przekonał mnie ciekawy kolor. W lakierze zatopiono brokat w 3 kolorach: turkusowym, fioletowym i srebrnym. Przy pierwszym użyciu moja nadzieja na piaskową strukturę niestety się rozwiała :/ Tak jak już wcześniej wspomniałam to zwykły brokatowy lakier ;) Można stosować go solo lub jako top na wcześniej nałożony odcień. Na zdjęciach możecie zobaczyć to pierwszą opcję ;)
Standardowe 2 warstwy oczywiście pozostawiają dość wyraźne prześwity, jednak z uwagi na to, że drobinki brokatu są malutkie wygląda to całkiem nieźle ;) Sam lakier schnie dość długo, szczególnie przy drugiej warstwie. Trwałość jest zadowalająca, utrzymuje się ok 4-5 dni, w dodatku nie widać na nim drobnych uszczerbków ;) O zmywaniu oczywiście wolałabym się nie wypowiadać, ponieważ jest naprawdę tragiczne, dużo gorsze niż w przypadku np. piasków :( Cena to ok 12zł, czyli raczej średnio ;)
Podsumowując: Mam wobec niego mieszane uczucia. Na pewno będzie towarzyszył mi podczas sylwestra, jednak powoli nudzi mi się jego odcień, dlatego zapewne niedługo pójdzie w odstawkę ;)
62 komentarze
ja bym spróbowała z jakimś ciekawy topem:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńładny :D ale ja bym dała jakiś lakier podkładowy
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś spróbuję nałożyć jakiś podkład i na to jedną warstwę ;)
UsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten lakier :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ;d
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Nie w moim typie;)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba , ale ja pomalowałabym tylko jeden paznokieć :)
OdpowiedzUsuńNa co dzień tak, ale w tym przypadku postanowiłam zaszaleć, jako propozycja na sylwestra ;)
Usuńładny sylwestrowy lakier ;)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy spodobał mi się brokatowy lakier.. ! :)
OdpowiedzUsuńNo to miło ;)
UsuńPięknie się mieni! :D
OdpowiedzUsuńTo jego największa zaleta ;)
UsuńMieni się cudownie, ale ja raczej nałożyłabym go na jakiś kolor czy biały czy czarny, ale żeby nie ładować brokatu prosto na pazurki.
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić jak będzie się prezentował właśnie na białym lakierze ;)
Usuńładny kolor tego brokatu :)
OdpowiedzUsuńtaki lakier na bogato to jest to :D
OdpowiedzUsuńTak, to zdecydowanie wersja na bogato ;)
UsuńŚwietnie wygląda !! ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek:)))
OdpowiedzUsuńNa Sylwestra będzie idealny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na haul zakupowy .
OdpowiedzUsuńhttp://andziablogangelika.blogspot.co.uk/
bardzo ładny, na sylwestra będzie idealny :) ja mam inny kolor z tej serii, ale jeszcze nie używałam. brokaty to tragedia przy zmywaniu, wczoraj się męczyłam z białym lakierem My Secret Confetti ;)
OdpowiedzUsuńJuż nawet przyzwyczaiłam się do zmywania piasków, ale ten to istna tragedia :/
UsuńDzisiaj prawie go kupiłam, ale coś mnie powstrzymało i widzę, że to dobra decyzja :) Efekt jest raczej przeciętny, nic zachwycającego :D
OdpowiedzUsuńŚliczny, uwielbiam takie błyszczące lakiery :D
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają, ale szkoda właśnie, że zmywanie jest ciężkie xD
OdpowiedzUsuńJego zmycie graniczy praktycznie z cudem...
UsuńBardzo fajny, na wszelkie imprezy będzie idealny :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się takie połączenie drobinek w różnych kolorach, turkus daje ciekawy efekt. Wydaje mi się że jeszcze lepiej by wyglądał jako top na srebrnym albo jasno szarym lakierze. Nie zazdroszczę zmywania :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie połączenie 3 kolorów brokatu dało ciekawy efekt ;)
UsuńFajny szkoda, że nie piasek ale mnie się podobają te odrobinki :)))
OdpowiedzUsuńWyglada fajnie na pazurkach
OdpowiedzUsuńMnie się kolorek podoba! A jeśli chodzi o zmywanie, to z reguły te brokatowe lakiery ciężko schodzą;)
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podoba, to jest lakier z kategorii którą nazwałam "syrenkowa" a takie uwielbiam, ale rzeczywiście może szybko się znudzić. Fajnie takiego użyć przy jakiś wariacjach z mani :)
OdpowiedzUsuńNazwa kategorii bardzo ciekawa, zapamiętam sobie ;D
UsuńKusił mnie podczas ostatniej wizyty w Rossmannie ale nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńJest ładny ale przeżyję bez niego :)
Idealny na karnawał.
OdpowiedzUsuńteż ładny.. ale Lovely nic nie przebije :)
OdpowiedzUsuńna imprezy idealny ;)
OdpowiedzUsuńja na Sylwka może zakupię Lovely ;)
Efekt na pazurkach jest świetny!
OdpowiedzUsuńwygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńśliczny, w sam raz na sylwestra
OdpowiedzUsuńWłaśnie z myślą o sylwestrach go kupowałam ;)
UsuńAaaaa ! Piękny na sylwestra jak strzał w 10 ! :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo z brokatowymi lakierami, fajne są na krótki czas i szybko mi się nudzą:D
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
UsuńWłaśnie widać w nim te kolorowe drobinki, dodaje mu to zdecydowanie uroku nie wydaje się takim zwykłym szarym brokatowcem ;))
OdpowiedzUsuńW sumie to prawda, bo jeszcze nie spotkałam się z takim połączeniem drobinek brokatu ;)
Usuńpiękny jest, mogłabym zdradzić swoje ukochane piaski z nim :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTypowo sylwestrowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie brokatowe lakiery :) No a na Sylwestra jest w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńOd razu skojarzył mi się z sylwestrem ;)
UsuńFajny :)
OdpowiedzUsuńTez kupiłam lakier z tej serii, ale wersję z żółto-zielonymi migoczącymi drobinkami. I nawet z myślą o Sylwestrze, ale chyba go nie użyję, bo nie będzie mi pasował ;p
OdpowiedzUsuńTwój też mnie kusił, ale ostatecznie wybrałam tamten. Teraz trochę żałuję, bo prezentuje się pięknie :(
Nawet wiem, o którym mówisz, bo też się nad nim zastanawiałam, choć ostatecznie wzięłam ten ;)
UsuńPrzyznam szczerze że prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńZ takich brokatowych cacuszek polecam wibo! :) Jestem zachwycona. Szybko schną, dwie warstwy są idealne :)
Ciekawie więc zostaję na dłużej ;)
Kilka lakierów z Wibo mam w swojej kolekcji i wręcz je uwielbiam, a szczególnie piaskowce ;)
UsuńFajny efekt daje szkoda że pewno go ciężko zmyć jak wszystkie cudowne brokaty :(
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*