Joanna, Naturia, Waniliowe masło do ciała
data wpisu 18 grudnia 2013 | 68 komentarzyWitajcie!
Dzisiaj recenzja waniliowego masła do ciała od Joanny, które od samego początku mnie oczarowało ;D Czytając opinie na jego temat, większość zarzucała mu, że nie ma nic do zaoferowania poza pięknym zapachem ;) Według mnie to nieprawda! Zarówno zapach, jak i samo działanie zasługują na pochwałę, ale o tym zaraz ;)
Od producenta:
Waniliowe masło do ciała Naturia o apetycznym zapachu zapewnia doskonałą pielęgnacje skóry. Nadaje jej wyjątkową miękkość i elastyczność, pozostawia ją gładką i miłą w dotyku. Specjalnie opracowana receptura zawiera odżywcze masło Shea i łagodzący ekstrakt z wanilii.
Sposób użycia: Niewielką ilość masła rozprowadzić równomiernie na skórze i pozostawić do wchłonięcia.
Moja opinia:
Masło znajduje się w klasycznym, okrągłym pudełku o pojemności 250g wykonanym z przezroczystego plastiku. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ nie będziemy mieć problemu z wydobyciem resztek produktu. Niestety producent nie pomyślał o dodatkowym zabezpieczeniu masła za pomocą folijki, przez co w sklepie nie mamy pewności, że nikt nie otwierał go przed nami. Szata graficzna jest skromna, ale bardzo przyjemna dla oka, dzięki ilustracji wanilii ;) Konsystencja przypomina bardziej jasnożółty budyń, niż klasyczne masło, jednak w tym przypadku zupełnie mi to nie przeszkadza. Jest ona bardzo lekka, bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i błyskawicznie wchłania, nie pozostawiając żadnego filmu, dlatego idealnie sprawdzi się również latem. Zapach to oczywiście największy atut tego masła. Przepiękny, naturalny aromat wanilii w bardzo delikatnym wydaniu, który absolutnie nie męczy nawet po jakimś czasie używania. Na skórze staje się jeszcze delikatniejszy i właśnie w takiej formie przez jakiś czas na niej pozostaje ;) Niczym waniliowy budyń <3 Skład również jest całkiem przyjemny. Na drugim miejscu znajdziemy masło shea, a nieco dalej ekstrakt z wanilii ;)
Pod kątem działania nie spodziewałam się niczego szczególnego, jednak to masło pozytywnie mnie zaskoczyło. Dobrze nawilża skórę i ten efekt spokojnie utrzymuje się na niej przez kilka godzin. Oczywiście zaraz po użyciu jest ona delikatnie wygładzona i bardzo miękka ;) Dodatkowo bardzo dobrze radzi sobie z podrażnieniami i zaczerwienioną skórą, szybko ją uspokajając i łagodząc. Ogólnie rzecz biorąc działanie jest raczej delikatne, jednak w zupełności wystarczające dla mojej skóry ;) Wydajność to kolejna zaleta tego masełka. Mimo, że jestem w stanie używać go nawet kilka razy dziennie, spokojnie wystarczy mi na ponad miesiąc ;) Cena również jak najbardziej na plus. Ja w promocji kupiłam je za 7zł :D Jedynym minusem jest dostępność. Jak do tej pory widziałam je jedynie w SuperPharm i właśnie tam je kupiłam.
Plusy:
- nawilża
- piękny zapach
- budyniowa konsystencja
- szybko się wchłania
- łagodzi podrażnienia
- nie pozostawia filmu
- wydajność
- cena
Minusy:
- dostępność
Ocena: 4,5/5
Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii Butter, Paraffinum Liquidum, Dicaprylyl Ether, Cetearyl Alcohol, Cera Alba, Ceteareth-20, Cyclomethicone, Isopropyl Myristate, Petrolanum, Sodium Polyacrylate, Tocopheryl Acetate, Vanilla Planifolia Extract, Propylene Glycol, Citric Acid, Parfum, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Benzyl Benzoate, Limonene, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Cl 16255, CI 19140.
Cena: 9,99zł / 250g
Podsumowując: Waniliowe masło do ciała od Joanny od samego początku zachwyciło mnie przepięknym zapachem. Zaskoczyło mnie również jego działanie pielęgnacyjne, które jest w zupełności wystarczające dla mojej skóry. Na pewno kupię kolejne opakowanie oraz z chęcią wypróbuję pozostałe wersje. Jedynym problemem może być dostępność, ale warto się za nim rozejrzeć ;) Polecam!
68 komentarze
Oj wanilię to ja lubię, szczególnie zimą! Chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńPolecam choćby dla samego zapachu ;)
Usuńmmmm.... pięknie musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńMiałam masło z tej serii w wersji o zapachy kawy. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Poza pięknym zapachem ma dobre właściwości pielęgnacyjne. Dobrze nawilża i wygładza :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja mam wrażenie, że dobrze działa na skórę ;) Wersję kawową też na pewno wypróbuję ;)
Usuńpiękny zapach:))
OdpowiedzUsuńmiałam truskawkowe i również ładnie pachniało:)
OdpowiedzUsuńNa pewno też wypróbuję, truskawkowy aromat jest kuszący ;)
Usuńzapach pewnie kuszący :) i cena bardzo atrakcyjna
OdpowiedzUsuńOoo, jaki ma przyzwoity skład. Parki na drugim miejscu, chyba się za nim rozejrzę :D
OdpowiedzUsuńJak na masło z tej półki cenowej, skład jest naprawdę całkiem przyjemny ;)
Usuńja miałam truskawkowe masełko, są chyba w hebe, tak mi się coś wydaje. piękne zapachy i idealnie kremowa konsystencja
OdpowiedzUsuńW Hebe jeszcze nie byłam, ale dobrze wiedzieć, że tam też mogę je znaleźć ;)
Usuńlubie zapachowe balsamy w zime, ten kiedys chyba nawet miałam :)
OdpowiedzUsuńod Joanny o zapachu waniliowym mam już olejek do kąpieli i scrub do ciała, to zdecydowanie jeden z moich ulubionych zapachow jeśli chodzi o kosmetyki:) z chęcią uzupełnię kolekcje i dokupię masełko :P:P
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach jest bardzo zbliżony ;) Wychodzi na to, że ja też muszę wyposażyć się w pozostałe produkty o tym zapachu ;_
UsuńBardzo lubię produkty z Joanny :)
OdpowiedzUsuńzamówiłam je dzisiaj na superkoszyk.pl ;)
OdpowiedzUsuńtylko, że wybrałam opcję truskawkową :D
Na pewno zapach będzie równie śliczny ;)
Usuńja się przezuciłem na naturalne masła.. i porownujac.. to te drogeryjne nie powinny sie tak nazywać ;p
OdpowiedzUsuńNa pewno w działaniu nie ma porównania ;)
UsuńKocham wszystko co jest waniliowe (oprócz budyniu;p) ; )
OdpowiedzUsuńTutaj z budyniu mamy zapach i konsystencję, ale niestety nie można go jeść ;)
UsuńMnie kuszą maski do włosów tej serii :)
OdpowiedzUsuńja z joanny do ciała nie miałam chyba żadnego produktu..Chociaż coś mi się tłuczę ,że używałam ,ale nie wiem co:D
OdpowiedzUsuńJa nie przypominam sobie żebym czegoś używała, więc to masełko jest pierwsze, ale na pewno nie ostatnie ;)
UsuńJak zużyję wszystkie balsamy i masła to na pewno się skuszę:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda trochę jak waniliowy budyń, takie jadalne kosmetyki są kuszące jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńKuszące i to bardzo ;D
UsuńJa muszę nabyć koniecznie truskawkowe lub kawowe, akurat zapachu wanilii bardzo nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że właśnie dostępne są inne wersje ;)
UsuńFajnie, że Cię pozytywnie zaskoczył :) Kilka godzin nawilżenia to może nie jest wielki sukces, ale to już jest coś :)
OdpowiedzUsuńJak na masło w takiej cenie i tak nie jest źle ;)
Usuńjak go znajdę to zapewne kupię ;D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma parafinę, bo lubię waniliowe zapachy...
OdpowiedzUsuńWłaśnie mimo tej parafiny, konsystencja jest nadzwyczaj lekka ;)
UsuńMiałam z tej serii kakaowe masło do ciała,ale zapach szybko mi się znudził i oddałam siostrze
OdpowiedzUsuńJak tylko spotkam to koniecznie kupię :) Z Naturii bardzo lubię też peelingi :)
OdpowiedzUsuńPeelingi też bardzo lubię ;)
UsuńWszelakim zapachom waniliowym jestem jak najbardziej na tak a tego masełka nie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńA ja tak troszkę na inny temat - czy mi się wydaje, czy w tel taka sama "wiklinka" jak moja ? :)
OdpowiedzUsuń*tle :)
UsuńWłaśnie ostatnio widziałam ją u Ciebie, chyba mamy bardzo podobne pomysły ;)
UsuńWygląda jak prawdziwe masło :D
OdpowiedzUsuńNie zostawiać w kuchni, bo ktoś zje :P
Zimą dla takiego zapachu wielkie TAK! :)
OdpowiedzUsuńAle chętnie bym je wypróbowała ;) Wanilia zaraz po czekoladzie jest moim ulubionym zapachem ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma właśnie wersji czekoladowej, ale wanilia jest cudowna <3
UsuńMam wszystkie trzy zapachy z tej serii i wanilia najbardziej mnie zauroczyła :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że pozostałe zapachy jej nie przebiją, ale na pewno są przyjemne ;)
UsuńNie miałam tego masełka. Lubię wanilię ale czasami mdli.. muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńTutaj zapach jest naprawdę delikatny i nawet po jakimś czasie nie męczy i nie mdli ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKusisz, ale na razie nie będę go szukać. Za dużo mam innych, które czekają na zużycie :) Chyba że Mikołaj by mi przyniósł, nie obrażę się ;-)
OdpowiedzUsuńZawsze jest taka możliwość ;)
Usuńmniam, mniam, wygląda przyjemnie :d szkoda, że taki leniuszek ze mnie :P
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, choć najpierw musiałabym je powąchać.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie przepadam za waniliowymi zapachami :)
OdpowiedzUsuńTo właśnie zapach dla wielkich miłośniczek wanilii, więc raczej odpada ;)
Usuńja bym chętnie wypróbowała kawowe z tej serii :)
OdpowiedzUsuńmasełko, trzeba się za jakimś rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńakurat za wanilią w kosmetykach nie przepadam, ale mam ogromną ochotę na kawowe masło z tej serii :-)
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardzo ciekawa tego kawowego aromatu, kiedyś na pewno wypróbuję ;)
Usuńi ja bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńmiałam jeszcze z tej linii olejek do kąpieli - bajka!
Jak gdzieś go znajdę to koniecznie kupię ;)
UsuńKusisz ! A ja juz spłukana jestem na świeta :(
OdpowiedzUsuńChętnie przyjęłabym wszystko ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie na bloga ;) www.ilonastejbach.blogspot.com
Jeśli obserwujesz? Napisz, a na pewno z miłą chęcią zrobię to samo ;)
Fajny blog .;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie
www.xkarolajnxx.blogspot.com
Oh, kocham wszystkie produkty waniliowe !
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*