Spóźniony Mikołaj... :D
data wpisu 13 grudnia 2013 | 61 komentarzyWitajcie!
W dzisiejszym poście pokażę Wam kilka spóźnionych upominków, które otrzymałam z okazji Mikołajek. Mikołaj jak widać w tym roku nie wyrobił się w czasie i moje prezenty dotarły do mnie dopiero wczoraj, ale patrząc na ich zawartość jestem w stanie mu to wybaczyć ;D
1. L`oreal Paris, False Lash Wings + Superliner Blackbuster
Ten zestaw znalazł się na mojej Świątecznej Liście Życzeń, dlatego tym bardziej cieszę się, że już jest u mnie i to prawie 2 tygodnie przed świętami :D Tusz False Lash Wings kupiłam na ostatniej promocji -40% w Rossmannie i z każdym kolejnym użyciem jestem coraz bardziej z niego zadowolona, dlatego kolejne opakowanie na pewno się nie zmarnuje. Superliner Blackbuster to nowość, którą od początku chciałam przetestować. Będzie idealny jako odmiana od standardowych, cienkich eyelinerów.
2. Beyonce, Midnight Heat, Woda perfumowana
Tego prezentu zupełnie się nie spodziewałam, ale od początku jestem nim zachwycona ;) Midnight Heat to trzeci zapach z gamy Heat, który idealnie nadaje się na wieczorne wyjścia. Jest dość ciężki i pozostawia za sobą ogon. Na początku czuć w nim słodką, dojrzałą śliwkę, która następnie przechodzi w kwiatowe wnętrze z wyraźną nutą orchidei. Później zapach staje się delikatniejszy, ale nadal słodki i wyczuwalny jest akord śliwkowy. Poza tym zwężająca się ku górze buteleczka w pięknym odcieniu fioletu jest śliczna ;)
3. Farmona, Sweet Secret, Masło do ciała + Żel pod prysznic
Na koniec słodka uczta dla ciała i zmysłów, czyli czekoladowe masło do ciała i żel pod prysznic z serii Sweet Secret. Podziwiałam ten zestaw na wielu Waszych blogach, dlatego w tym przypadku sama postanowiłam sprawić sobie prezent i specjalnie po ten zestaw wybrałam się do Natury. Uwielbiam takie słodkie, jadalne zapachy, które uprzyjemniają długie, zimowe wieczory ;)
A Was odwiedził już Mikołaj? ;)
61 komentarze
Mnie odwiedził i nawet prezentem przez sen oberwałam :D Ciekawi mnie ten tusz, bo resztę miałam. I zapach Beyonce jak dla mnie dupy nie urywa. Fajny jest przez pierwszą godzinę i zapach niknie.
OdpowiedzUsuńNieważne że spóźniony Mikołaj, najważniejsze że pamiętał :)
Z prezentów jestem bardzo zadowolona, więc drobne spóźnienie jestem w stanie mu wybaczyć ;)
UsuńTusz przy pierwszych kilku użyciach mnie rozczarował, ale teraz jestem z niego bardzo zadowolona ;)
Zapach akurat na mojej skórze długo się utrzymuje ;)
Ja już się chwaliłam prezentami :) ten zestaw Sweet secret też kupiłam,na razie tylko wąchałam i średnio mi się podoba...zobaczymy jak będzie w użyciu
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc też spodziewałam się innego zapachu, według mnie bardziej pachnie marcepanem niż czekoladą ;)
UsuńZ Farmony większość chyba taki zestaw dostała hihi :P a ja mam płyn do kąpieli, pachnie nieziemsko :D
OdpowiedzUsuńJakie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńświetny Mikołaj, choć spóźniony trochę :) też bym takiego chciała :)
OdpowiedzUsuńsuper prezenty :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam midnight heat :)
OdpowiedzUsuńJa też, to moje drugie opakowanie ;)
Usuńfajny ten mikołaj :D
OdpowiedzUsuńNo super prezenty :) Nie ma to jak sprawić sobie radość samemu odnośnie punktów 1 i 3, bo my kobiety same najlepiej wiemy czego chcemy :D
OdpowiedzUsuńOczywiście, że same najlepiej wiemy czego nam potrzeba ;)
UsuńJa dostałam zestaw szarlotkowy z Farmony :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty :) Ten zestaw z Farmony i mnie się podobał w sklepie i nawet zastanawiałam się czy sobie nie wziąć ;p Ale przy moich zapasach staram się na razie odpuszczać różne nowości :) Podobny zestaw z L'Oreal dostałam kiedyś od mojego chłopaka tylko że był to tusz Volume Million Lashes :)
OdpowiedzUsuńZestaw z tuszem Volume Million Lashes też widzałam, ale tam do kompletu był cienki eyeliner, a jednak zależało mi na tym grubym pisaku ;)
Usuńbogaty mikołajek:)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty:)))
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tego superlinera:)
No to Mikołaj się spisał, nie ma co :D
OdpowiedzUsuńSpóźniony, ale za to jaki udany! Zestaw Farmony musi przepięknie pachnieć!
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie wybaczam mu to spóźnienie ;)
Usuńależ wspaniały ten Mikołaj!
OdpowiedzUsuńBrdzo fajne prezenty ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty :)
OdpowiedzUsuńhojny mikołaj nie powiem:D
OdpowiedzUsuńSuper prezenty, sama chciałabym takie zestawy. :) Te perfumy pięknie pachną ♥
OdpowiedzUsuńMyślę, że każda z Nas lubi dostawać takie prezenty ;)
UsuńNo Św się spisał ;))))
OdpowiedzUsuńSuper! Taki Mikołaj mógłby zawitać też do mnie :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione ,ale zawsze coś ; ) Prześliczne perfumy z Beyonce : ) Obserwuję < 3 .
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowo odświeżony blog : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Oraz info! : *
Pozdrawiam : )
Ten zapach bardzo mi się podoba ;)
Usuńbardzo fajne prezenty :)
OdpowiedzUsuńaaaa! super, kocham czeko-pistację, Tobie też na pewno się spodoba:) ja mam teraz zestaw pierniczkowy z balsamem i peelingiem, ale SS ma świetne masła, których konsystencję uwielbiam;]
OdpowiedzUsuńWłaśnie chyba masła jeszcze z tej serii nie miałam, więc tym bardziej się cieszę ;) Zapach już mi się spodobał, choć według mnie nie jest typowo czekoladowy ;)
UsuńTen tusz od dawna mnie kusi ;)) A wszystkie prezenty świetne ;)
OdpowiedzUsuńTusz jak najbardziej polecam ;)
Usuńja czekam na Mikołaja w Wigilię :P
OdpowiedzUsuńna tusz mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńNa pewno go gdzieś po drodze zasypało ;) Nie dziwię się, że mu nie masz tego za złe, fajne prezenty :)
OdpowiedzUsuńMoże i tak, najważniejsze, że w ogóle dotarł ;)
Usuńfajny ten mikołaj :)
OdpowiedzUsuńA mnie tam mój osobisty Mikołaj odwiedzi 20 grudnia :D
OdpowiedzUsuńTo już niedługo ;)
Usuńsuper prezenty :D ja w sumie dostałam tylko pieniążki ;)
OdpowiedzUsuńspóźniony nie spóźniony, ale postarał się chłopina :)
OdpowiedzUsuńSpróbowałby nie :D
UsuńTen perfum jest cudowny <3 koleżanka go ma ..
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%, będzie towarzyszył mi przez całą zimę ;)
UsuńŚwietne prezenty, Super Liner jest ekstra ;)
OdpowiedzUsuńtą wodę Midnight Heat to z chęcią bym wypróbowała, opakowanie też ma śliczne:) a co do farby, to ta masz racje, strasznie ciężko się ją zmywa:(
OdpowiedzUsuńMidnight Heat polecam, mnie się bardzo podobają ;)
Usuńmusiałaś być bardzo grzeczna ;)
OdpowiedzUsuńmam i ja ten zapach Beyonce i jestem nim zauroczona :)
Byłam bardzo grzeczna, więc zasłużyłam ;)
Usuńdzięki kochana, chyba si,e skuszę, bo widziałam je u siebie w dość fajnej cenie:)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej warto się skusić ;)
Usuńjeden z moich ulubionych tuszy i jedne z moich ulubionych perfum :D
OdpowiedzUsuńMoje praktycznie też ;)
UsuńWidać, że Mikołaj był bardzo hojny a ty byłaś baaaardzo grzeczną dziewczynką ;))
OdpowiedzUsuńOczywiście byłam bardzo grzeczna ;D
UsuńCzytalam o tym tuszu do rzes, ale jakos szczoteczka mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńTak wogole to bardzo fajne prezenciki dostalas od Mikolaja :-D
był był :D
OdpowiedzUsuńDostałam czapkę :D
Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*