Project DENKO: Marzec 2015

data wpisu 3 kwietnia 2015 | 126 komentarzy

Witajcie!

Marzec był dla mnie miesiącem nowości. Oczywiście mam tutaj na myśli kosmetyki, których przybyło mi całkiem sporo, a nawet nie wszystkie zdążyłam Wam jeszcze pokazać. A co z denkiem?! W tym temacie nie jest już tak bardzo kolorowo, ale mimo wszystko kilka rzeczy udało mi się wykończyć :D Efekty możecie zobaczyć i ocenić poniżej... :)


KUPIĘ PONOWNIE

NIE KUPIĘ PONOWNIE

MOŻE KUPIĘ PONOWNIE


1. BeBeauty, Płyn micelarny
Nudno już po raz setny umieszczać ten płyn micelarny w denku, ale ciągle jestem mu wierna, mimo że w kolejce czekają inne do wypróbowania. Idealnie radzi sobie ze zmywaniem makijażu i w moim przypadku nie podrażnia oczu :)

2. Avon, Planet SPA, Luxuriously Refining, Krem do twarzy
Całkiem przyjemny krem do twarzy o lekkiej konsystencji, który w miarę dobrze sprawdzał się przy mojej mieszanej cerze. Jako tako nawilżał, nadawał się do stosowania pod makijaż i miał bardzo ładny zapach :)

3. L`Oreal Paris, Casting Creme Gloss, Odżywka do włosów
Bardzo lubię te odżywki dołączone do farb Casting. Dzięki nim włosy nawet po farbowaniu są w całkiem niezłej kondycji. Odżywka nawilża, wygładza i nie obciąża. Takie niewielkie opakowanie spokojnie wystarcza mi na kilka użyć :)

4. MedBeauty, Nawilżająca maska algowa na ciepło
Opowiadałam Wam o niej wczoraj. To przyjemna maska o fajnym składzie, która odpowiednio nawilża skórę oraz sprawia, że staje się ona miękka i elastyczna. Pozytywnie zaskoczył mnie również jej wpływ na rozszerzone pory. Recenzja: KLIK!

5. Isana, Żel pod prysznic Niebiańska Pokusa
Lubię żele pod prysznic Isany, ale ta limitowana wersja pod kątem zapachu średnio przypadła mi do gustu. Zapach był taki nieco pudrowy. Jeśli chodzi o działanie, to dobrze oczyszczał skórę, nie wysuszał i był całkiem wydajny :)


6. Planeta Organica, Żel pod prysznic z Masłem Shea
Jak każdy rosyjski kosmetyk, ten żel wyróżniał się przyjemnym składem oraz spełniał swoją podstawową funkcję, a także nie wysuszał skóry. Niestety miał rzadką konsystencję, przez co wydajność była bardzo słaba. Recenzja: KLIK!

7. Manhattam, Clearface, Antybakteryjny puder w kamieniu
To jeden z moich ulubionych pudrów. Przez kilka lat zużyłam już sporo opakowań i nadal jestem z niego zadowolona. Bardzo dobrze matuje, jak na puder dobrze kryje, a kolor 70 Vanilla zimą idealnie pasuje do mojej karnacji :)

8. Garnier, Protection 5, Antyperspirant roll-on
To moja ulubiona wersja antyperspirantów w kulce Garniera, dlatego czasem do niej wracam. Ma przyjemny zapach, nie pozostawia plam na ubraniach, a co najważniejsze zapewnia całkiem niezłą ochronę przez cały dzień :)

9. Avon, Naturals, Mgiełka do ciała Jagoda & Orchidea
Zawsze lubiłam te pachnące mgiełki do ciała Avonu i ta wersja również przypadła mi do gustu :) Zapach przypominał mi nieco jakieś perfumy, choć wiadomo, że nie był zbyt trwały. Chętnie jeszcze kiedyś wrócę do tej wersji :)


10. Nivea, Lip Butter, Masełko do ust Malina
Lubię te masełka do ust, choć po wypróbowaniu trzech wersji już nieco mi się znudziły. Może nie są one wybitne w swoim działaniu, ale bardzo polubiłam je za zapachy. Mimo wszystko wersja jagodowa i kokosowa nadal kusi :)

11. Balea, Kakaowe masło do ciała
Przez długi czas chciałam wypróbować to masło i w końcu się udało. Spodobała mi się jego gęsta, zbita konsystencja i niezłe działanie. Kakaowy zapach również przypadł mi do gustu, ale niestety z czasem zaczął mnie męczyć :/ Recenzja: KLIK!

12. Yves Rocher, Świąteczna Spiżarnia, Krem do rąk "Czarne owoce"
Największym atutem tego kremu był cudowny, jeżynowy zapach. Słodki, ale przełamany kwaskową nutą <3 Niestety działanie bardzo mnie zawiodło. Dla moich dłoni był zdecydowanie za słaby, ale nadawał się do torebki :) Recenzja: KLIK!

13. Clarena, Caviar Cream, Kawiorowy krem do twarzy z perłą
Jest to krem dla cery mocno dojrzałej, ale korzystając z próbek postanowiłam go wypróbować. Miał lekką konsystencję, dobrze nawilżał i delikatnie napinał skórę. Może za kilka lat jeszcze do niego wrócę, kto wie :)

Wiem, że mogło być lepiej, ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że dodatkowe dwa kosmetyki automatycznie wyrzuciłam do kosza zanim jeszcze zdążyłam zrobić im zdjęcie :D Wtedy byłoby 15 rzeczy, a tak jest tylko 13 ;)

Jak Wasze marcowe DENKO? Znacie te kosmetyki? :)

126 komentarze

  1. Świetne zużycia, uwielbiam tą mgiełkę Jagoda i Orchidea, micelkowi z Biedronki też jestem wierna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odżywka L`Oreal Paris Casting Creme Gloss bardzo mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mgiełki z Avonu są świetne tak jak antyperspirant i płyn micelarny

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię te odżywki z Castinga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam masełko do ust o zapachu jagodowym ale nie z Nivea, tylko z firmy Delia. Jestem bardzo zadowolona i z zapachu i z działania bo długo zostaje na ustach i delikatnie nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio widziałam te masełka do ust z Delii w Rossmannie i nawet zastanawiałam się nad zakupem :)

      Usuń
  6. Trzynaście to i tak fajny wynik, u mnie była podobna liczba. A co do tego aniołkowego żelu z isana to się nie skusiłam na niego bo jakoś ten zapach do mnie nie przemawiał. Porwałam wtedy za to wersje wiśniową a obecnie mam i wiosenną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wzięłam go nawet bez wąchania jako nowość, a z tej całej trójki najbardziej przypadł mi do gustu ten wiosenny malinowy :)

      Usuń
  7. garnier kulkę znam, micel z biedry też :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja z kolei uwielbiam zapach masła kakao:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie niby też na początku się podobał, ale na dłuższą metę jednak nie do końca :D

      Usuń
  9. Szkoda, że nie mam nigdzie w pobliżu konsultantki Avonu, bo bardzo lubiłam te mgiełki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze Avon kupuję na stoiskach, które często są rozstawione w galeriach handlowych :)

      Usuń
  10. Ja w marcu zużyłam jedynie żel pod prysznic, coś ciężko idzie mi regularne zużywanie tego wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem i tak bywa :D Mnie jak na razie nic się nie kończy, więc w kwietniu może być słabo :)

      Usuń
  11. Ostatnio kupiłam kulkę z Garniera. Ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masełko jagodowe i kokosowe polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam taką samą mgiełke z Avon i bardzo lubię. A co do denka to wcale tak źle Ci nie poszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tragicznie nie jest, ale ostatnio jakoś coraz słabiej :)

      Usuń
  14. Udało Ci się w marcu uniknąć produktów, których nigdy więcej już nie kupisz :)
    Kilka kosmetyków jest mi znanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście tak, ogólnie ostatnio rzadko trafiam na buble i dobrze :)

      Usuń
  15. Puder Manhattan może kupię, bo chcę przetestować coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam, ogólnie pudry Manhattanu są bardzo dobre :)

      Usuń
  16. Znam kilka np. micel z Biedronki i Garnier, ale oba mi nie przypadły do gustu. Ta kulka z Garniera bardzo szybko mi się skończyła:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :( Ogólnie te kulki Garniera nie są zbyt wydajne :)

      Usuń
  17. ładne denko! :) z tego miałam tylko płyn z bebeauty. muszę kupić masełko czekoladowe z balea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musisz się spieszyć, bo już jest wycofane, ale przez internet da się jeszcze je zamówić :)

      Usuń
  18. Ciekawe kosmetyki zużyłaś :) Na żel pod prysznic shea mam chrapkę, ale mam jeszcze sporo żeli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie ten żel był przyjemny, ale szkoda że miał rzadką konsystencję :/

      Usuń
  19. Też lubię puder z Manhattan :) Fajne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. od dawna używam farb do włosów z joanny ale tym razem chcę kupić Casting Creme Gloss, wielka odżywka, przeważnie do farb dołączone są mini saszetki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze w farbach L`Oreala są takie duże odżywki i wszystkie są bardzo fajne :)

      Usuń
  21. Hmm. Zel isany czeka w kolejce:) zaintrygowalas mnie tym zapachem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie do końca przekonał ten zapach, ale może Tobie spodoba się bardziej :)

      Usuń
  22. zaciekawiłaś mnie tym dezodorantem w kulce:)

    OdpowiedzUsuń
  23. masełko Kakaowe Balea uwielbiam, tak samo żele z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dla porównania teraz chętnie wypróbuję orzechowe masło Balei :)

      Usuń
  24. Żel z Isany przypadł mi do gustu;) Zapach miał dokładnie taki jak określiłaś- typowo pudrowy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, a ja nie do końca przepadam za pudrowymi zapachami, więc pewnie dlatego mi się nie spodobał :)

      Usuń
  25. Chyba wszystkie znamy żel Isany ;) Poza tym Yves jak zawsze na + Super, że coraz więcej osób przekonuje się do tej marki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat w tym przypadku zawiodłam się na Yves Rocher, bo mimo że krem miał piękny zapach, to działanie niestety było bardzo słabe :/

      Usuń
  26. To skoro już wszystkie kosmetyki "zdenkowane", to zapraszam do mnie na kosmetyczne rozdanie! :D
    http://saszen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Maselko do ust malina uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam to masełko z Nivea i bardzo je lubię, chociaż nie nadaje się do noszenia w torebce. Micel z Biedry też lubię chociaż ostatnio dawno po niego nie sięgałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tych masełek Nivea najczęściej używam na noc, bo faktycznie do noszenia w torebce się nie nadają :)

      Usuń
  29. Większości kosmetyków nie znam ale na kilka narobiłaś mi ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Też lubię ten biedronkowy micel :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Te masełko od Balea bardzo mnie ciekawi! Mam nadzieję, że mojej siostrze uda się je w końcu kupić i będę mogła się nim cieszyć ;) oby tylko mnie nie zaczął męczyć jak Ciebie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wersja niestety została już wycofana, a na jej miejsce weszła wersja orzechowa :)

      Usuń
  32. gratuluję denka! żałuję, że jak byłam w DM nie kupiłam tego masła kakaowego, ciekawi mnie zapach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Zapach tego masła jest typowo kakaowy i raczej mało słodki :)

      Usuń
  33. Właśnie mi przypomniałaś, że gdzieś zalega u mnie Manhattan Clearface Vanilla :D Trzeba w końcu wziąć się za kosmetyczne porządki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ten puder jest najlepszy i zawsze do niego wracam :)

      Usuń
  34. Rozejrzę się za tym pudrem Manhattan, bo stay matte niedługo mi się skończy :)
    Ja na razie antyperspiranty garnier odstawiam, chyba się uodporniłam na ich działanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Stay Matte bardzo słabo się spisywał, w ogóle bez porównania do tego :)

      Usuń
  35. Znam tylko micel BeBeauty :)

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie też w marcu sporo kosmetyków, a denko wyjątkowo mizerne :P No trudno :D No więc po kolei.. płyn micelarny z biedry znam i powtórzę się po raz enty, że ja specjalną miłością do niego nie pałam. Kupuję bo kupuję, ale wielkiego LOVE nie ma :) Na ten żel z Isany się nie zdecydowałam bo po powąchaniu w Rossie, zapach mnie nie urzekł. Kulki z Garniera bardzo lubię, masełko z Nivea też :)

    UDANYCH ŚWIĄT :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ten żel Isany kupiłam od razu bez wąchania jako nowości i w sumie za taką cenę to nie duża strata, ale znacznie bardziej przypadła mi do gustu najnowsza, wiosenna wersja :) Również Radosnych Świąt :*

      Usuń
    2. też mam tę wiosenną, jest super :)

      :*

      Usuń
  37. Jeszcze nic nie miałam z Twojego denka...ale muszę w końcu wyprubować ten płyn z Biedry

    OdpowiedzUsuń
  38. Trochę się tego zebrało :) ale miałam okazję poznać tylko micel z biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. uwielbiam żele Isany, ale ten był smierdziuchem;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ten zapach aż tak nie raził, ale nie przypadł mi do gustu :)

      Usuń
  40. Wykończyć masełko z Nivea - wyczyn! :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam mgiełki z Avonu :) Zawsze mam jakąś w torebce ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja również jestem wierna płynowi z BeBeauty. Choć czasmi dla odmiany wymieniam go na ten rozowy z Garniera :)
    Zapraszam do siebie: www.kaskawsieci.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również używam go na zmianę z micelem Garniera :)

      Usuń
  43. opakowanie balei mi sie strasznie podoba!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. Fajne denko. Z tych wszystkich dobroci miałam tylko krem z Clareny i był ok.

    OdpowiedzUsuń
  45. Spore denko ;) Lubię te mgiełko Avon i oczywiście masełka Nivea :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Fajne denko, faktycznie te mgiełki Avonu są fajne, ale mi ten krem z PS nie przypadł do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również lubię mgiełki z Naturalsa, a seria z kawiorem PS straciła w moich oczach po nieudanej przygodzie z jednym kosmetykiem...

      Usuń
    2. W sumie ten krem też mnie nie zachwycił, ale sprawdzał się u mnie poprawnie :)

      Usuń
  47. No prosze jakie spore denko! Gratuluje zużyć!

    OdpowiedzUsuń
  48. Micelka z bebeuaty uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. też lubię ten antyperspirant i micel

    OdpowiedzUsuń
  50. Płyn micelarny Bebeauty jest świetny, właśnie dziś kupiłam dużą butelkę :) Muszę koniecznie wypróbować puder z Manhattanu, ciągle szukam swojego idealnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować ten puder, bo naprawdę możesz się z nim polubić :)

      Usuń
  51. Ja nie mogę wykończyć masełka z Nivea ;P

    OdpowiedzUsuń
  52. Kompletnie nieznane nam produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Micel z Biedro kiedyś gościł na stałe w mojej łazience :) Teraz jestem wierna olejom :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo lubię ten model z biedry, jednak już go nie am w zapasach:( mam za to wersję matującą i dla wrażliwców:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie testowałam tych innych wersji, ale ponoć nie są już tak dobre :/

      Usuń
  55. Kakaowe masło do ciała Balea jest świetne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie też je polubiłam, ale to nie był do końca mój zapach :)

      Usuń
  56. U mnie też kolejna butelka płynu z Biedronki poszła do śmieci :) Nie jest moim hitem wszech czasów, ale często po niego sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Gratuluję denka. Mnie kuszą masełka Nivea, zwłaszcza kokosowe :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja ostatnio dokańczam wszystko do denka, bo zawsze zostawiałam kosmetyki w połowie i kupowałam niepotrzebnie nowe. ;/ Denko spore! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku jest bardzo podobnie i potem brakuje rzeczy do denka :D

      Usuń
  59. Znam tylko micela z BeBeauty :) Moje oczy niestety podrażniał, a tak spisywał się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale czytałam że niektórym dziewczynom podrażnia oczy :/

      Usuń
  60. Mnie akurat micelar Bebeauty bardzo podrażniał skórę :( Wesołych Świat!

    OdpowiedzUsuń
  61. Wesołych, pełnych błogosławieństw Świąt Wielkanocnych! Samych sukcesów - również na tle blogowym :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Mnie też żel Isany nie powalił na kolana. Wesolutkich Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Też bardzo lubię micela z biedronki :)
    Mam szampon planeta organica w wersji z makadamią i jest dla mnie rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Też bardzo lubię micela z biedronki :)
    Mam szampon planeta organica w wersji z makadamią i jest dla mnie rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam z Planeta Organica szampon turecki i też byłam bardzo zadowolona :)

      Usuń
  65. kiedy ja w końcu kupię micel z biedry? :P

    OdpowiedzUsuń
  66. na ta kulke szykuje sie juz bardzo dlugo i jakos zebrac sie nie moge a non stop sa w promocji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie kulki Garniera bardzo często są w promocji, a to chyba najlepsza wersja :)

      Usuń
  67. kolejna pozytywna recenzja pudru z mahattanu, trzeba będzie się wreszcie przekonać na własnej skórze jak działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten puder jest rewelacyjny, dlatego naprawdę polecam :)

      Usuń
  68. Znam jedynie micela z BeBeauty, który też często pojawia się w moich denkach (jak chyba u większości) :P Masełko z Nivea miałam, ale karmelowe i jak dla mnie było bublem:/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*