Podsumowanie Czerwca: Ulubieńcy :D

data wpisu 2 lipca 2014 | 134 komentarze

Witajcie!

Trudno uwierzyć, że to już lipiec! Czerwiec minął mi w mgnieniu oka, ale to nie znaczy, że nic się w nim nie działo :) Dzisiaj pora właśnie na małe podsumowanie minionego miesiąca i zgodnie z tradycją wybór 5 kosmetycznych ulubieńców. Czerwcowe zestawienie zdecydowanie zdominowały kosmetyki kolorowe, ale nie zabrakło również pielęgnacji :)


1. Fitomed, Płyn lawendowy do twarzy
Jakiś czas temu zachwalałam na blogu płyn oczarowy tej samej firmy, a teraz pora na płyn lawendowy, z którego jestem równie zadowolona. To świetna opcja na upały, odświeża i koi skórę :) Można dodawać go również do glinkowych maseczek. W dodatku jest bardzo wydajny, mnie taka buteleczka wystarcza na ok 4 miesiące! Recenzja: KLIK!

2. Bielenda, Fruit Bomb, Masło do ciała ARBUZ
Długo szukałam balsamu lub masła do ciała o zapachu arbuza i w końcu się udało dzięki Biedronce :) Masło Bielendy nie tylko ma cudowny arbuzowy zapach, który długo utrzymuje się na skórze, ale także całkiem niezłe działanie pielęgnacyjne. Świetnie nawilża i odżywia skórę, nie pozostawia tłustego filmu i szybko się wchłania :) Recenzja: KLIK!

3. L`Oreal Paris, Infallible 24H, Długotrwały podkład zero kompromisów
Korzystając z promocji -49% w Rossmannie kupiłam między innymi najnowszy podkład L`Oreala, czyli Infallible i to była bardzo dobra decyzja :) Podkład świetnie kryje i utrzymuje się na skórze praktycznie cały dzień. Jedynie gama kolorystyczna nie każdemu będzie odpowiadać, ponieważ brak w niej naprawdę jasnego odcienia :/ Recenzja: KLIK!

4. Wibo Candy Shop, Lakier do paznokci nr 4
To kolejny lakier z serii Candy Shop, który mnie zachwycił. Milkowy fiolet w piaskowym wydaniu wygląda ślicznie, a sam odcień jest dość nietypowy. Lakier dość długo utrzymuje się na paznokciach, ale niestety przeciętnie się zmywa, choć to norma w przypadku piasków. Razem z nr 1 będzie mi towarzyszył podczas wakacji :) Więcej zdjęć: KLIK!

5. L`Oreal Paris, Volume Million Lashes So Couture, Tusz do rzęs
Po wielu pozytywnych opiniach na temat tego tuszu musiałam sama w końcu go wypróbować i przyznam, że jestem z niego zadowolona, choć nie jest to najlepszy tusz jakiego używałam. Fajnie wydłuża, delikatnie pogrubia, ma intensywnie czarny kolor, ale niestety lekko skleja. Dodatkowym atutem jest bardzo przyjemny zapach :) Recenzja: KLIK!

Niewątpliwie miniony miesiąc był wyjątkowy także pod innymi względami. W czerwcu blog zyskał swoją własną domenę, zmieniłam nieco jego wygląd, a licznik przekroczył magiczną liczbę 1000 obserwatorów! Oby tak dalej :D

A jak Wam minął czerwiec? :)

134 komentarze

  1. Od bardzo dawna chodzi za mną ten płyn do twarzy Fitomedu... Tylko jeszcze nie udało mi się go spotkać w żadnym sklepie/aptece ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go w swojej okolicy widziałam w sklepie zielarskim, a zawsze można też go zamówić na DOZ-ie :)

      Usuń
  2. Muszę w końcu kupić ten płyn lawendowy :D I przy okazji oczarowy i różany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczarowy miałam i też jest świetny, różany pewnie też :)

      Usuń
  3. Volume Million Lashes to jedne z moich ulubionych tuszy do rzęs. Jestem całkowicie mu oddana.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. VLM uwielbiam i tak samo infallible:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten lakier wibo ma śliczny kolor, a masło arbuzowe musi naprawdę ładnie pachnieć ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest genialny i nadal mi się nie znudził :) Jest jednocześnie słodki i taki orzeźwiający ;)

      Usuń
  6. mój ukochany lakier widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolorek tego lakieru bardzo mi się podoba ;) Taki mało spotykany . Rozumiem, że płynu lawendowego nie dostanę w żadnej drogerii ? :/ Chętnie bym go wypróbowała ! Zapowiada się naprawdę ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W drogerii raczej niestety nie, ale warto poszukać go w sklepach zielarskich i zawsze można zamówić go na DOZ-ie do pobliskiej apteki ;)

      Usuń
  8. Najbardziej zainteresował mnie płyn lawendowy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam to masło Bielendy;) candy shop bardzo lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten podkład kupiłam swojej babci i również jest z niego bardzo zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy z babcią podobne upodobania :D Jest bardzo fajny ;)

      Usuń
  11. Wczoraj użyłam pierwszy raz peelingu z Bielandy ! I się zakochałam :D Jeżeli masełko jest równie słodkie to chcę je :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według różnych źródeł zapach jest dokładnie taki sam w obydwu tych produktach ;)

      Usuń
  12. mi zleciał zdecydowanie za szybko!!
    masło arbuzowe z Bielendy mam i też znajdzie się w ulubieńcach ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. lakier w końcu muszę dorwać, już tyle razy obok niego przechodziłam :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Też mam to masełko i peeling do kolekcji. :) Arbuz to ulubiony owoc i zapach mojego Ukochanego, więc tym bardziej i mnie ten zestaw przypadł do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam szczególnie arbuzowy zapach, szkoda że tak mało kosmetyków nim pachnie :)

      Usuń
  15. Czerwiec byl pieknym miesiącem, ale czas na nowe wyzwania!! :)
    http://largeluggage.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Niczego z Twoich ulubieńców nie miałam. Ale podobają mi się te piaskowe lakiery z WIbo

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajni ulubieńcy, znam i mam tylko piasek z Wibo, ale różowy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. słyszałam wiele dobrego o tym tuszu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Spałam chyba, bo nic z tego nie znam;).

    OdpowiedzUsuń
  20. też lubię biedronkowe masła, zapachy wszystkich trzech utrzymuje się na prawdę długo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam do kompletu jeszcze winogronowe i też już wszystkie miałam okazję testować :)

      Usuń
  21. Muszę w końcu w ten podkład zainwestować...:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Żadnego z Twoich ulubieńców jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo lubie to masło do ciała o zapachu arbuza ...:*

    OdpowiedzUsuń
  24. lakier mnie interesuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Też uwielbiam to masełko z Bielendy i żałuję, że nie kupiłam ich więcej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w Biedronce zostały jeszcze tylko winogronowe, szkoda że już nie ma arbuzowych :)

      Usuń
  26. Płynem lawendowym do twarzy kusisz, no kusisz niemiłosiernie :D
    Masło do ciała miałam, ale wariant z papają i również byłam zadwolona :)
    Na ten piasek trafić u mnie nie mogę, więc liczę, że jak pojadę na Śląsk niedługo to tak zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płyn lawendowy na lato jest super, a masło z papają też miałam i było równie przyjemne ;)

      Usuń
  27. Mam nadzieję,że masła Bielendy pojawią się jeszcze w ofercie Biedronki, bo nie udało mi się ich zakupić....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję, że pojawią się one w regularnej sprzedaży np. w Rossmannie ;)

      Usuń
  28. Po lakier muszę lecieć, bo jestem zakochana w takim kolorze !! W ogóle każde z opakowań jest takie ładne, że aż chce się je mieć;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat się tak złożyło, że te produkty bardzo ładnie wyglądają :) Lakier jest genialny, polecam ;)

      Usuń
  29. Chyba jestem jedną z nielicznych osób, które nie kupiły masła Bielendy :P. No ale miałam przykre doświadczenia z ich peelingiem, bo mnie uczulił :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To faktycznie lepiej uważać :) Ja osobiście żadnych negatywnych efektów po tym maśle nie zaobserwowałam :)

      Usuń
  30. U mnie te tusz do rzęs zupełnie się nie sprawdził, strasznie skleja mi rzęsy, znam większość pozytywnych opinii na jego temat i sama się sobie dziwię, ale już nie pierwszy raz przejechałam się tak na tuszu. Po prostu mam dziwne rzęsy i najlepiej spisują się na nich tusze Max Factor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też ten tusz trochę sklejał przez pierwszy miesiąc, ale po tym czasie jakby lekko zgęstniał i było zdecydowanie lepiej :)

      Usuń
  31. Ah nie mogę się doczekać, aż otworzę to masełko :)

    OdpowiedzUsuń
  32. to masełko do ciała mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Masełko i lakier uwielbiam hehe, ale masełko teraz mam papaję ;)
    Pozdrowionka ;*

    OdpowiedzUsuń
  34. Masło z Bielendy musi obłędnie pachnieć! A piaski z Wibo są boskie :)) /P.

    OdpowiedzUsuń
  35. lakier jest świetny, a tusz chce wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam ochotę na ten podkład z L`Oreal :)

    OdpowiedzUsuń
  37. lakier z wibo jest boski.. sama zdecydowałam się na jeden z tej serii, który stał się i moim ulubieńcem czerwca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jeszcze z tej serii nr 1 i również go bardzo lubię ;)

      Usuń
  38. Mam ten piasek z Wibo i bardzo go lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Piasek z Wibo też lubię! Kusisz arbuzowym masłem, musi pachnieć nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Też polubiłam to masło, jednak wersja winogronowa moim zdaniem jeszcze ładniej pachnie :) Candy Shop Wibo w tym kolorze ostatnio gościł na moich paznokciach i to całkiem długo!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Winogronową wersję też ostatnio kupiłam i zapach mi się podoba, choć u mnie jednak wygrywa arbuz :)

      Usuń
  41. chyba sobie kupię ten lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja swojego Candy shopu jeszcze nie używałam:) wszyscy tak zachwalają to musi być super:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Polecam to masło do ciała. Pachnie rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Masełka Arbuzowego nie miałam jeszcze ale jeśli pachnie tak samo jak peeling to kupuję w ciemno! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób mówiło, że pachnie tak samo, więc chyba to prawda ;)

      Usuń
  45. oj przypomniałaś mi o kupnie fioletowego piasku z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Piasek z Wibo uwielbiam :). Mam to masło arbuzowe ale jeszcze go nie używałam :).

    OdpowiedzUsuń
  47. Uwielbiam używać ten lawendowy płyn z Fitomedu podczas upałów :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Miałam kiedyś ten tusz Volume Million Lashes i był on chyba póki co najlepszy ze wszystkich które miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie może nie jest najlepszy, ale i tak bardzo przypadł mi do gustu ;)

      Usuń
  49. Czaję się na ten piasek i co jestem w Rossmannie, to go nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie zawsze w każdym Rossmannie można go spotkać :(

      Usuń
  50. Piasek to i mój ulubieniec :D Ma cudowny kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  51. miałam arbuzowy peeling bielenda, na masło niestety nie udało mi się załapać:/

    OdpowiedzUsuń
  52. Kusi mnie to masło arbuzowe. Chyba trzeba będzie wypróbować, bo w mojej Biedronce jeszcze są :)

    OdpowiedzUsuń
  53. ciekawi ulubieńcy :) Muszę wypróbować tego tuszu do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Mam ten podkład i mocno mnie rozczarował :(

    OdpowiedzUsuń
  55. a ja na to jak na lato, bo wszystko potrzebne jest

    OdpowiedzUsuń
  56. Opinie tego podkładu z Loreala są delikatnie mówiąc różne. Dobrze, że Tobie podpasował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czytałam bardzo różne opinie od nim, wszystko zależy od skóry ;)

      Usuń
  57. płyn lawendowy muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Mój czerwiec był naprawdę ok! :) Uwielbiam lakiery piaskowe za to jak wyglądają na paznokciach, ale ich zmywanie staram się odkładać w nieskończoność... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmywanie do najprzyjemniejszych nie należy, ale akurat w tym przypadku i tak jest lepiej w porównaniu do brokatowych piasków :)

      Usuń
  59. A ja się nie skusiłam ani na masło ani na peeling w Biedronce hehe ;)
    A ten tusz L'oreala mnie ciekawi, miałam go kupić w Rossmannie na promocji, ale ostatecznie wzięłam Bourjois twist up ;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Miałam ten tusz, tylko że w wersji podstawowej i pamiętam, że był nawet całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Ja mam coraz mniej czasu w czerwcu na blogowanie i odwiedzanie innych, a może po prostu mi się nie chce? Nie wiem, ostatnio jakoś tak przygasam, ale mam nadzieję, że werwa mi jeszcze wróci :)
    Zaciekawiłaś mnie podkładem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie jakoś ostatnio też na nic nie starcza czasu, udaje mi się jakoś pisać posty, ale nie zawsze zdążę odwiedzić wszystkie blogi :(

      Usuń
  62. muszę wypróbować ten podkład koniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  63. ten piasek od dłuższego czasu często gości na moich paznokciach. nie widzę w nim żadnych wad :) masełko mam w wersji papaja i bardzo je lubię, a o tuszu mam podobne zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  64. widze moj ulubiony lakier piaskowy :) ja mam rozowo-lososiowy

    OdpowiedzUsuń
  65. coś czuję, że z wibo bym się polubiła;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Na to masło w promocyjnej cenie chyba się w końcu skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  67. szkoda że przegapiłam te masło w biedronce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niektórych Biedronkach można jeszcze je spotkać ;)

      Usuń
  68. Ten peeling mam ;D a lakieru do dziś nie kupiłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  69. Milkowy Wibo jest śliczny i jak na piasek wcale źle się nie zmywa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W porównaniu do brokatowych piasków na pewno nie jest tak źle :)

      Usuń
  70. Mam Infallible ale kurcze wszystko w nim lubię poza kolorem... Niestety za ciemny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gama kolorystyczna niestety jest nietrafiona, kolory są zdecydowanie za ciemne :/

      Usuń
  71. Juz od dluzszego czasu kusi mnie to maslo do ciala chyba trzeba w koncu je nabyc :)

    OdpowiedzUsuń
  72. z chęcią bym się skusiła na ten płyn lawendowy:)

    OdpowiedzUsuń
  73. Lakier ma śliczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Gratuluję blogowych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  75. musiałaś mieć ten podkład :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe dlaczego :D Dokładnie, nie mogłam przejść obok niego obojętnie :)

      Usuń
  76. chyba się skuszę na to arbuzowe masło do ciała ;3

    http://anilwords.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  77. Pierwszy raz słyszę o tym płynie lawendowym, ale bardzo mnie zaciekawił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz już będziesz wiedziała, że warto zwrócić na niego uwagę ;)

      Usuń
  78. Nie miałam żadnego z Twoich ulubieńców:)

    OdpowiedzUsuń
  79. Masełko z Bielendy rozkochało mnie w sobie na dobre, nie spodziewałam się, że będzie tak cudownie pachnieć, mogłabym je wąchać i wąchać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo, nawet kilka razy dziennie otwieram jego opakowanie tylko po to, żeby je powąchać :D

      Usuń
  80. Uwielbiam ten peeling, jestem w trakcie 4 opakowania :D !

    OdpowiedzUsuń
  81. Żadnego z tych ulubieńców nie miałam, ale tusz i podkład nie od dzisiaj mnie kusza. Lakiery Wibo wyglądają ślicznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*